#41

474 16 5
                                    

Robert:Halo?Olgierd?
Olgierd:Co jest?
Robert:Znaleźliśmy dziewczyny
Olgierd:Gdzie one były?
Robert:U nas w domu spały
Olgierd:Mogłaby Zosia zostać u was? Jeśli to nie problem bo ja muszę zostać na noc na komendzie niestety
Robert:Właśnie po to dzwonię może tu zostać pojadę z nią po rzeczy ok?
Olgierd:Spoko muszę już kończyć pa
Robert:Pa
Robert:Zosia masz klucze od domu?
Zosia:Nie bo tata mi zabrał znowu
Robert:a żadnych nie masz?
Zosia:Pójdę na komendę po klucze dobrze?
Natalia:Dobra idź
***kilka dni później***
Robert poszedł do pracy,Natalia też a Justyna do szkoły jednak Justyna po szkole nie mogła znaleźć kluczy to poszła na komendę
***na komendzie***
(justyna)
Jak weszłam do komendy postanowiłam iść do pokoju taty i tak jak chciałam tak zrobiłam *zapukala do pokoju*
Robert:*otwiera drzwi*
Justyna?co ty tutaj robisz? Skąd znasz numer pokoju?-zasypal ją pytaniami
Justyna:A może sprawdź kieszenie i w ogóle bo z tego co wiem to zabrales mi klucze i nie mam jak wejść do domu! *w tym momencie do pokoju Roberta i Natalii wszedł szef*
Szef:Natalia,Robert mamy sprawę
Szef:A to kto?*wskazał na Justynę*
Robert:Już,już to córka tylko dam jej klucze
Justyna:Yhym to jednak je masz?
Robert:Nie wiem poszukam a ty sobie tu usiądź*wskazał na krzesło*
Justyna:no dobra Ale szybko
Robert:Trzymaj *podał klucze*przepraszam nie zabiorę ci ich już *uśmiechnął się*
Justyna:No mam nadzieję a tak w ogóle to dasz mi pieniądze?chcę sobie kupić buty
Robert:Ile chcesz?*wyciągnął portfel*
Justyna:200 zł może być a teraz idę nie przeszkadzam pa!*dała buziaka Robertowi i Natalii*
Natalia,Robert:Pa!
Szef:Tu macie akta*wskazał na stół*
Natalia:Dobrze dziękujemy
***Po pracy***
Robert:Natalka a może podjedziemy sobie po pizzę?
Natalia:Jasne jak chcesz*uśmiechnęła się*
C.D.N Mam nadzieję że się podoba :) jak myślicie wszystko między Natalią i Robertem będzie już dobrze? Mam zmieniać coś w opowiadaniach? Jak tak to co?

Niezwykła Miłość - Gliniarze-ZAKOŃCZONA!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz