Helena mam zawał! XDD
Tak w końcu wybiła ta liczba - 100. Bardzo dziękuję wam za wszystkie miłe komentarze i gwiazdki :D
Postanowiłam napisać na to special, czyli Nocowanie u Karenn ^^
Mam nadzieję, że wam się spodoba <3
Właśnie za chwilę miałam się udać do pokoju Karenn na nocowanie. Jej! Tak mi tego brakowało. Kiedy mieszkałam na Ziemi, razem z moją najlepszą przyjaciółką - Alis robiłyśmy sobie co tydzień nocowania u mnie i grałyśmy do późna w simsy. To były czasy... Z mojego potoku myślenia wybudziło mnie pukanie do drzwi.
- Kto tam? -krzyknęłam
- Ykhar, miałyśmy udać się do Renn na nocowanie!
- Już idę - odpowiedziałam, wzięłam swoją torbę z rzeczami i wyszłam do Ykhar.
Razem udałyśmy się pod pokój wampirki. Ku naszymu zdziwieniu odkryłyśmy, że w pokoju Karenn znajduje się również... Nevra.
- Nevra co ty tu robisz? - powiedziałam z niemałym szokiem
- Postanowiłem się zabawić, a jako że organizujecie nocowanie, postanowiłem wpaść <3 - odpowiedział wampir, mrugnął i uśmiechnął się tym swoim uśmieszkiem.
- COOO!?? - krzyknęłam tak głośno, że chyba cała K.G. mnie słyszała.
- Gardzia on żartuje - uspokoiła mnie Karenn
- To po co tu przyszedł? - powiedziała Ykhar
- Chciał nam coś powiedzieć - powiedziała Renn i zrobiła minę która oznaczała, że Nevra znów zabawi się w ,,mamuśkę''.
-No to więc tak dziewczynki, podczas nocowania, żadnego alkoholu, chłopaków i o północy widzę was w łóżkach! A właśnie i nie objadajcie się na noc słodyczami - rozkazał Nev
- Dobrze mamo! - powiedziałam i wypchnęłyśmy mamuśkę za drzwi.
- Ale ja jeszcze nie skończyłam! - krzyknął za drzwiami żartobliwie Nevra i odszedł.
Zaśmiałyśmy się i postanowiłyśmy przebrać się w pidżamy. Ykhar miała na sobie białą bluzkę i krótkie zielone spodenki, Karenn założyła różową bluzkę i czarne długie spodnie, a ja miałam na sobie crop top w kolorze miętowym i białe spodenki do kolan.
Po paru minutach zacząłyśmy bitwę na poduszki skończyło sie na tym, że rzuciłam w Renn jaśkiem a ona wywaliła się na Ykhar. Wszystkie wybuchłyśmy śmiechem. Postanowiłyśmy trochę poplotkować, aż po chwili zaczęłyśmy gadać o chłopakach.
- Ykhuś, a którego chłopaka lubisz najbardziej? -zagadała Renn
- No muszę przyznać, że bardzo dobrze dogaduję się z Kero - powiedziała cała czerwona Ykhar.
- Wiedziałam!! - ryknęłam do Ykhar. W końcu się przyznała, że go bardzo lubi, przecież to widać na kilometr, że oni do siebie pasują.
- No już Gardzia uspokój się, a tak w ogóle, to kogo ty najbardziej lubisz? - Karenn uśmiechnęła się tym uśmieszkiem, tak na pewno ma to po Nevrze...
- No tak szczerze, to najbardziej - zrobiłam momentalną pauzę -... Nevrę.
- COO?!! - Krzyknęły obie zszokowane.
-Zakochałaś się w moim bracie?! - krzyknęła Karenn
- Nie! Powiedziałam, że go najbardziej lubię z K.G. Z chłopaków - odpowiedziałam czerwona.
- Spoko, spoko, nie czerwień się tak Gardienn - powiedziała uśmiechnięta od ucha do ucha Ykhar.
- A tak w ogóle to kto tobie wpadł w oko Renn? - powiedziałam
- No... Chrome - powiedziała cicho, ale ja i Ykhar usłyszałyśmy i zaczęłyśmy się śmiać. Postanowiłyśmy nie posłuchać mamuśki Nevry i wzięłyśmy do rąk czekoladowe batoniki. Chwilę jeszcze plotkowałyśmy o wszystkim i o niczym. Kiedy właśnie miałyśmy iść spać do pokoju wbiegł wściekły Ezarel.
- Mogłybyście się zamknąć!! Jest już po 2 w nocy, więc niektórzy próbują spać! -krzyknął
- Ezuś spokojnie - powiedziała Renn
- Jakie tam spokojnie kiedy wy już powinnyście spać - usłyszałyśmy znajomy głos i... No nie wierzę czy mamuśka Nevra nigdy się nie odczepi?!
- O widzę, że nawet Nev potwierdza moje zdanie co się rzadko zdarza , a teraz spać! - krzyknął głośno i zdmuchnął świeczkę którą miałyśmy zapaloną. Po czym po prostu zatrzasnął drzwi i sobie poszedł. Ludzie co to jest za elf?!
Postanowiłyśmy pójść już spać, śmiesznie to wyglądało, jak wampirzyca, brownie i mały człowiek -jak określa mnie Ez próbują spać w jednym łóżku. W końcu każda z nas znalazła wygodne pozycje i poszłyśmy spać. To była udana noc.
Mam nadzieję, że ten mały special się wam spodobał :) Więc do następnego <3 I jeszcze raz wam dziękuję za tą liczbę ^^ Jesteście niesamowici <33
CZYTASZ
Eldarya - Marzenia się spełniają
Fanfiction- Leiftan... Chcę wrócić do domu. Gardienne jest już w Eldaryi bardzo długo i postanawia wrócić na Ziemię. Czy ktoś/coś jej w tym przeszkodzi? Czy wróci? A może coś ją zatrzyma? Przekonajcie się sami :P