-To co zaczniesz gadać?- zapytał już nie z takim spokojem jak wcześniej.
-Czego odemnie chcecie?-zapytałam bo nie wyglądali na ugodowych ludzi.
-Nic ci nie zrobimy jeżeli zaczniesz gadać.-powiedział.A ja stwierdziłam że odpowiem na te ich pytania.
-A więc ilu sztywnych zabiłaś?-to pytanie mnie mega zdziwiło, po co im to wiedzieć? Po chwili ciszy odpowiedziałam.
-Mnóstwo ,po co wam to wiedzieć?
-Ilu ludzi zabiłaś?-zadał kolejne pytanie.
-Pięciu-odpowiedziałam,widać że był zdecydowanie zdziwiony tą odpowiedzią.
-Dlaczego?-zapytał.
-Bo oni próbowali zabić mnie.
Potem odszedł z tym drugim na bok. A ja byłam pilnowana przez jakiegoś chłopaka kapeluszu szeryfa,miał tylko jedno oko drugie miał przykryte bandażem,jest chyba w moim wieku,bardzo podobny do tego z którym rozmawiałam pewnie to jego syn.
Po jakiś pięciu minutach wrócili.
Znowu podszedł do mnie ten sam mężczyzna.
-Chcesz pojechać z nami do naszej osady?-zapytał A ja się zastanawiałam czy to czasem nie jest pułapka i czy nie próbują mnie zabić.-Mamy jedzenie,wodę w prysznicach i prąd na energię słoneczną.-powiedział.
Pomyślałam że pojadę, najwyżej jak coś będzie nie tak to uciekne przynajmniej będę miała co jeść i co najważniejsze gdzie się umyć.
-Okey, zgadzam się.-powiedziałam.
-Dobra to chodź z nami do samochodu-powiedział.Szliśmy jakieś 5 minut a ja trzymałam się z tyłu po chwili dołączył do mnie chłopak z kapeluszem.
-Hej czemu trzymasz się tak z tyłu?-zapytał.
-Nie jestem przyzwyczajona do kontaktu z ludźmi. -odpowiedziałam , trochę była to prawda ale nie do końca bo wolałam po prostu zachować ostrożność.
-Tak wogule to jestem Carl,tamten facet z którym rozmawiałaś to mój tata,Rick jest liderem grupy,ten gość z kuszą to Daryl,ta kobieta z mieczem samurajskim to Michonne.-przedstawił wszystkich.
-A ty?-zapytał zastanowiłam się czy odpowiedzieć.
-Lucy-odpowiedziałam.
-Ładne imię,resztę grupy poznasz jak dojedziemy do Alexandri.- powiedział.
-Alexandri?-zapytałam.
-Tak nazywa się nasza osada.
~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~
Jest pierwszy rozdział,
mam nadzieję że się spodoba😙
Do następnego.Papaa 💕
CZYTASZ
,,Lonely Queen".||The walking dead.||(ZAWIESZONE)
FanfictionLucy to 17 latka, żyjąca w świecie który od dwóch lat jest opanowany przez epidemie.Pewnego dnia odnajduje grupe Ricka.Jak poradzi sobie w grupie, skoro przez dwa lata działała sama? ☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆ *Historia oparta na serialu ,,The walking dea...