Rozdział 11

1K 145 91
                                    

Zdenerwowany Jungkook wbiegł do sali narad, gdzie w tej chwili znajdował się cały zespół.

- Hej, przepraszam za spóźnienie- wydyszał brunet i zajął miejsce koło Taehyunga. Blondyn spojrzał na niego uważnie.

- Wolałem, żebyś się z tym oswoił, zanim tu przyjdziesz-szepnął Tae.- Znaleziono to dzisiaj rano. 

- Chłopaki, cisza.

Oboje zamarli, patrząc na wściekłego Namjoona, który zwykle nie bywał tak zdenerwowany, nawet podczas kłótni z Seokjinem. Jeon podejrzewał, że będzie musiał wyciągnąć z Jimina szybciej zeznania, by nie zrobił tego dowódca. 

- Więc... Znaleziono następną ofiarę Pożeracza- rzekł Yoongi, przeglądając coś w telefonie.- To cię tak wpieniło?

- Nie jestem zły- odchrząknął dowódca. Otworzył pierwszy slajd ze zdjęciem, które było tym samym, co podesłał brunetowi Tae.- Po prostu zaczyna się robić gorąco. 

- Czy to jest...?- Jihyun zbladła, patrząc na to.- Wiadomość? 

- Raczej obietnica, Kang.- Taehyung prychnął, mierząc kobietę nieprzychylnym wzrokiem. Jungkook wiedział, że ta dwójka nie darzy się jakąś wielką sympatią, ale ostatnio Kim nie miał wobec Jihyun litości. Na każdym kroku jej dokuczał. Brunet nie wiedział o co tej parze poszło, ale wolał między ich spór nie wchodzić. 

- Spokój.- Namjoon pokręcił głową ze zrezygnowania.- Jeon, jak ci idzie zbieranie zeznań? 

- Dobrze- mruknął chłopak, patrząc w bok i przygryzając wargę. Bał się. Ostatnio w jego życiu można było znaleźć sporo lęku. Tym razem jednak martwił się o reakcję Jimina. Wczoraj znowu płakał przez ogólne fakty, więc co by się działo, gdyby chciał wysłuchać całej jego historii? Do tego z niezręcznymi szczegółami? 

- Niedługo chcę widzieć streszczenie z przesłuchania na swoim biurku- powiedział, po czym przewinął slajd, który ukazywał ciało i napis nad nim.- Widać, że Pożeracz jest osobą, która poprawia swoje błędy. Dlatego musimy zebrać zeznania zanim świadkowi coś się stanie.

- Nie lepiej byłoby ochraniać tego chłopaka?- zapytał niepewnie Jungkook.

- Nie mamy czasu, więc rób to co masz robić. Najnowsza ofiara to dwudziestodwuletni student. Posiada zbliżone cechy wyglądu co do reszty ofiar oraz podpis Pożeracza na szyi, co również się zgadza. Jednak nasz morderca postanowił pobawić się w inny sposób. Jihyun?

Kobieta wstała i odebrała dowódcy pilot do rzutnika.

- Napis wykonany jest krwią, częściowo skrzepniętą, co oznacza, że wydarzyło się to niedawno. Moglibyśmy mieć problem ze znalezieniem adresata, jednak...

- Domyśliliśmy się, że "Wymażę błąd, który popełniłem trzy lata temu" nie będzie skierowane do podatku VAT.  

- Dziękuję za twoje trafne spostrzeżenie.- Kang uśmiechnęła się sztucznie.- Trzeba będzie monitorować od czasu do czasu ocalałą ofiarę. Powinniśmy też skupić się na miejscach zbrodni. Poszukać dokładniej, szczególnie przy tym ostatnim. Może był jakiś świadek.

- Taehyung, Jeon bierzecie te najnowsze. Park i ja zajmiemy się pozostałymi- wtrącił się Namjoon.

- Mogę pójść i opracować profil sprawcy oraz jego Modus Operandi.- Jihyun zaproponowała. 

- A ja rozkroję następnego trupa- rzekł Yoongi.- Kang, zadzwonisz po Seokjina i jakiegoś prokuratora? Nie mogę tego zacząć bez nich. 

- Jasne.

𝐈𝐋𝐋𝐔𝐒𝐈𝐎𝐍   ───   jikook, yoonseok ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz