- Wiesz...- zaczęła niepewnie Hermiona, co jakiś czas z przerażeniem spoglądając na ciotkę leżącą nieruchomo na podłodze, potraktowaną przez Rona zaklęciem drętwoty. - Właściwie to nie zdążyłam jeszcze ułożyć sobie życia tutaj, w Irlandii. Można powiedzieć, że wszystko mi jedno gdzie będę teraz żyła.- nerwowo skubała róg poduszki leżącej na kanapie.
Chłopcy spoglądali na nią, każdy z nich dokładnie obmyślał co i jak powiedzieć dziewczynie, by była skłonna im uwierzyć.
- Hermiono, jeśli mam być szczery, to nie wiem, czy aktualna sytuacja w Hogwarcie pozwoliłaby ci na ustabilizowanie życia. Powiedziałbym wręcz... Na pewno nie pozwoliłaby.- jako pierwszy odezwał się Ron, drapiąc się po czuprynie z pewnym zakłopotaniem.
- Ale wiedz, że jeśli pomożesz nam przywrócić spokój w Świecie Magii, wtedy nas wszystkich czeka szczęśliwe życie.- dodał Harry, by uzupełnić wypowiedź rudzielca o chociaż jeden pozytyw.
Dziewczyna milczała zapatrując się gdzieś w dal, choć wiedziała, że przybysze oczekują od niej jak najszybszej decyzji. W głowie zaświtała jej pewna mroczna myśl.
- Czy ten... Draco Malfoy. Czy on też jest teraz w Hogwarcie?
Ron i Harry spojrzeli na siebie porozumiewawczo.
-Cóż...- Harry starał się jak najbardziej protekcyjnie odpowiedzieć na pytanie. - Póki co jest i... i służy po Stronie Zła, ale jego życie zależy od... wielu czynników.
Ron spojrzał na Harry'ego marszcząc brwi, dając mu tym samym do zrozumienia, że choć zna całą historię, sam niewiele zrozumiałby z tych tłumaczeń. Hermiona widząc to, zwróciła się do rudzielca.
- Ron... Powiedz mi. Powiedz mi co tam się stało.- spoglądała błagalnie w jego łagodne oczy. Wydawało jej się, że tak dobrze je znała. Chłopak zareagował z przerażeniem.
- Ja? Ale to Harry...
- Ron, powiedz mi co tam się stało.- dziewczyna udaremniła mu próbę zrzucenia odpowiedzialności na kolegę, nieco podnosząc ton, jednak zabrzmiał on tylko jeszcze bardziej rozpaczliwie.
Ron posmutniał, wiedział, że powinni powiedzieć jej od razu całą prawdę, aby mogła świadomie walczyć ze złem w Hogwarcie.
- Hermiono, żyjesz tylko dlatego, że Draco Malfoy był w tobie szaleńczo zakochany.
CZYTASZ
Tchnienie
FanfictionHermiona Granger utraciła wspomnienia w wyniku feralnego wypadku z przeszłości. Z bliskich jej osób odnalazła się jedynie ciocia, która postanowiła pomóc siostrzenicy rozpocząć nowe życie w innym kraju. Czy będzie ona w stanie ukryć przed dziewczyną...