Witajcie
Mogę wam podać grupę na Facebook'u gdzie każdy może dodawać różne posty oczywiście bez hejtu. Grupa zamknięta więc nie trzeba się bac, rozmawiać można na różne tematy jak i też truć mi dupę o rozdziały xD
Chyba przekonałam xd A każdy w grupie się szanuje więc spokojnie ;) :*
Zapraszam! ❤❤
Dziś dzień balu u rodziców, a Kai wygląda świetnie poza momentami, że zeszczałem się ze śmiechu osiem razy, a on zagroził gwałtem. Muszę mu zabrać mu te japońskie bajki bo kiedyś zastane go w typowym animskim stroju.
Wracając Kai miał na sobie czerwoną sukienkie bo pasuje mu ten koor i długą perukę w podobnyk kolorze jego włosów, jeszcze go tylko pomalować i będzie wyglądał lepiej.
- Nie ma mowy! - Zaczął się rzucać.
- Kai musisz wyglądaćc sexownie!
- Sraj się już i tak jestem piękny! - Zabije jego i ego!
- Ale zrób to dla mnie to założe strój króliczka i usiąde na blat.
- Hmm dobra, ale masz dotrzymać słowa. - Pomalowałem go i wyglądał już lepiej, a ja muszę kuić sobie pampersy.
Założyłem maskę jak i moja Kaja i udaliśmy się do moich rodziców, zaczynam się denerwować i mam nadzieje, że ojciec się nie kapnie.
Jay
Spacer jak spacer jednak lubię kiedy jest ciemno Cole poszedł sobie znów, a ja zostałem sam. Ciekawi mnie czemu on unika tematu magi. Eh on mi nic nie powie nawet jak zagroże śmiercią, prędzej zgodzi się bym całował się z innym.
Poszukałem miejsca by odpocząć i popatrzeć na okolice dawno nie wychodziłem na spokojnie. Cóż nic się nie zmieniło ludzie chodzą w jedną stronę i drugą nie zatrzymując się. Eh muszę zaraz wracać bo znając życie to Lloyd mnie zamorduje i naśle policje jak ostatnio kiedy poszedłem do ogrodu i zasnąłem na huśtawce.
Usłyszałem krzyki i duży wybuch, pierdolneło tak samo jak Kai kiedy spadł z łóżka. Ciekawe co to było? A gdybym na chwilkę tylko poszedł i zobaczył? Przecież będę tylko "przechodził". To idziemy.
- To jakiś mag!
- Nie to ninja! - Słyszałem różne wymiany zdań,a najlepsze jest to, że widziałem chyba serio prawdziwego ninja z mocą! Wiedziałem! Jeszcze pokaże temu chujkowi! Zrobiłem zdjęcie na dowód i uciekłem do domu, ale ktoś mnie zatrzymał....
Lloyd
Na razie jest dobrze nic nie podejrzewają. Kai poszedł do łazięki, a ja odpowiadałem na wszystkie pytanie ojca odnośnie naszego pożycia i nie wiem czy zaczynam się czuć jak na przesłuchaniu po zbrodni.
- Kochanie daj synowi odpocząń i niech się bawi z dziewczyną. - Uratowała mnie mama jak zawsze.
- Dobrze idź do niej, ale pamiętaj nie zrób za wcześnie dzieci. - Oj żebyś ty wiedział, że się nie da.
Udałem się do domu i szukałem Kai'a. O jest i gada z jakimś chłopakiem o ja pierdziele chyba go zabije!
- O Lloyd niezła ta twoja laska. - Boże już mi nie dobrze.
- Super my idziemy. - Zabrałem go i zauważyłem, że makijaż mu się zmywa. - Pomaluj się bo będziesz szpetna jak zawsze.
- Zazdrosny?
- Nie, może byś dał mi spokój z tym blatem. - On podszedł do mnie i spojrzał w oczy.
- Chyba sobie śnisz ja cię wyrucham tam, a co najlepsza będziesz błagał o więcej, a ja nie przestanę. - Odszedł na dwór, a ja zostałem cały czerwony. On serio myśli o tym cały czas, ale jeśli mnie zwodzi? Zostawi po wszystkim? Ja tak nie chcę on ma być ze mną, a nie z jakąś inną.
Udałem się do niego, ale wtedy zobaczyłem coś co sprawiło u mnie zawał....
Wiem Polsat, Agu zła itp xd
Wybaczcie, ale muszę trzymać was w niepewności :3 Lubie xd
Do kolejnego ❤❤
CZYTASZ
Pięćdziesiąt twarzy Cola /Yaoi/
FanfictionJeśli jesteś hejterem to radze ci stąd iśc, a jeśli chcesz czytać to bardzo i gorąco cię zapraszam. Książka prawie jak każda inna no prawie tu mamy lekkie połączenie z "Pięćdziesiąt twarzy Grey'a", ale wersja Ninjago. pozdrawiam ciepło i zapraszam k...