25.

12 2 0
                                    

*Amy*

-Rose, nie wolno Ci się z nim zadawać! -Zrozumialaś? -On jest zły.- Patrzyła na mnie dziwnie, gdy opowiedziałam jej o Luke'u, o pocałunku i jego kolegach.

-Ciężko będzie, bo Calum mi się spodobał.- zachichotała. -Co? A Cam?

- Cam, to crush, a Caluś to grecki bóg.

-Yhy.

-Ale impra aktualna?- zapytała chichocząc.

-Rose! Rzuciłam w nią poduszką, a ona mi oddała. Śmiałam się i ganiałam ją po pokoju.

-Nie będzie imprezy! -Raz rodzice jutro wyjeżdżają w delegacje na dwa tygodnie, a dwa oni są źli i groźni.

Zerknęłam na zegar- pokazywał późna godzinę wieczorna, a dziś jest impra u Justina. A Ross musiała jeszcze skoczyć do domu po walizki, by mieć kiecki na imprezki.

-----------------------

-Rose! -Ruchy, Camila zaraz tu będzie!- umówiliśmy się z nią, że nas pod wiezie na imprezie swoim Mustangiem w kolorze grafitu z nutą czerni. Z naszej paczki tylko ja i Ross nie miałyśmy prawa jazdy. Bo 18- stki mamy za 2,5 miesiąca. A inni już mają je za pasem.

Uszykowana zeszła na dół do mnie, gdzie wraz z Cami czekałyśmy na nią. Wyglądała bosko. Mini w kolorze rose gold i czarne szpilki wyglądała bosko. Do tego loczki, złoty make- up i naszyjnik z literką R, dla dopełnienia.

Przywitała się z Camilą i po chwili wyruszyłyśmy w drogę- pięć kilometrów..

*w mediach Amy i Luke :D

Wstawiony o 1 w nocy, w czwartek-15.02 :-)
Każdy kto przeczyta, daje * i komentarz. Plz xD







Zamiana Ról |ZakończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz