Minęło pięć lat od jej powrotu do Miami, gdy miała lat siedemnaście. Tak wiele rzeczy wydarzyło się w tamtym roku. Nawiązała nowe znajomości, zakochała się i stałą się lepszą osobą. Dwudziestodwuletnia Camila Cabello wciąż od czasu do czasu zmaga się z niepewnością i swoimi myślami, ale w końcu poradzi sobie z tym. Było kilka wzlotów i upadków, kiedy odzyskiwała zdrowie i teraz, nigdy nie była bardziej wdzięczna wobec ludzi, którzy byli wtedy razem z nią i wspierali ją. To właśnie dzięki nim udało jej się wytrwać. Chociaż było kilka drobnych niepowodzeń, Camila w końcu zaakceptowała siebie.
Po ciężkich dniach w szkole średniej, brunetka ukończyła szkołę i dostała się na Uniwersytet Nowojorski, by studiować literaturę angielską. Chciała zostać pisarką i pragnęła, by jej słowa inspirowały ludzi. Mieszkała w niewielkim mieszkaniu w Nowym Jorku i wiodła swoje szczęśliwie życie. Zachowała zrównoważoną dietę, utrzymywała zdrową więź ze ludźmi i robiła wszystko, co ją uszczęśliwiało.
Camila usiadła na biurku, opisując historię swojego życia na stronie dokumentu. Usłyszała, jak drzwi się otwierają, a po nich nieco stłumiony dźwięk, ale nawet nie sprawdzała, kto wszedł do mieszkania. Była tak pochłonięta pracą, że w ogóle nie zwracała uwagi na otoczenie. Całkowicie pochłonął ją głos Eda Sheerana, dobiegający ze słuchawek, które miała na sobie, gdy nagle poczuła dotyk na swoim ramieniu. Podskoczyła w miejscu, wyciągnęła słuchawkę z ucha i podniosła wzrok. Uśmiechnęła się, widząc znajome zielone oczy, spoglądające na nią.
- Wystraszyłaś mnie - powiedziała.
- Przepraszam - odpowiedziała dwudziestotrzyletnia Lauren Jauregui i złożyła pocałunek na jej ustach.
- Nad czym pracujesz? - zapytała swoją dziewczynę.
Camila uśmiechnęła się.
- Piszę o nas.
Lauren spojrzała na ekran laptopa.
- Tragically Beautiful. (Tragicznie piękna)
- Napisane przez C. Cabello?
- A co? Myślisz, że powinnam użyć innego imienia? - zapytała Camila.
Lauren wyciągnęła rękę, usunęła nazwisko dziewczyny i zamieniła je nowym. Gdy skończyła, Camila odwróciła się i przeczytała je.
- C. Jauregui?
Brunetka obróciła się i zobaczyła klęczącą Lauren, która wyciągnęła pudełko z pięknym, brylantowym pierścionkiem. Łzy napłynęły jej do oczu, gdy pokiwała głową. Zielonooka wsunęła pierścionek na palec Camili, a ona wskoczyła na nią, owijając ramiona wokół jej szyi, a nogi wokół bioder, gdy złączyła swoje usta z ustami Lauren.
Ale cóż, kiedyś każda dobra historia musi się skończyć. A przynajmniej ta wydaje się być jedną z tych dobrych.
CZYTASZ
Tragically Beautiful (Camren)
FanfictionCamila Cabello była nowa. Obecna jakby tylko ciałem. Trzymała się na dystans przez znaczną większość czasu. Już na pierwszy rzut oka nie ulegało wątpliwości, że nie pasowała do reszty. Prawdopodobnie niewiele by się zmieniło, gdyby bezimienna dziewc...