W poniedziałek normalnie do pracy z alexem wchodzimy na komendę wszyscy już są i rozmawiają -cześć wszystkim -powiedziałem -hej -powiedziała z łobuzerskim uśmieszkiem Kasia.Lucy dostała telefon ,że została porwana dziewczynka.
-Ej słuchajcie jedźcie do domu tej porwanej dziewczynki porozmawiajcie z rodzicami a ja z Rysiem pojedziemy do szkoły.Lucy z Ryśkiem popytali w szkole ale nikt nic nie wie wrócili na komendę ,lucy poszła sobie zrobić kawy i przyszedł piotr-lucy czemu nie chcesz ze mną jeźdź?-zapytał piotr-ponieważ widzę ,że się razem z Kasią dogadujecie - powiedziala lucy-Czemu próbujesz mnie zeswatać?-zapytał piotr-ponieważ widzę jak na ciebie patrz a co nie lubisz z nią jeździć?-pytała lucy-niezbyt wole z tobą bo ona cały czas gada o sobie -oznajmił górski-ostatnio coś się między nami popsuło i zaczełaś mnie zswatać chodzi ci o to pytanie moje w aucie (co byś zrobiła jak bym się w tobie zakochał? )-lucy popatrzyła mu głęboko w oczy i on odrazu wiedział ,że chodziło o to -przepraszam za to -powiedział -ok-odpowiedziała patrząc się nadal mu w oczy gdyby nie alex zaczął szczekać ,że idzie nina -Słuchajcie porywacze dzwonili do rodziców z tego numeru nasi technicy namierzyli to jest stary warsztat samochodowy jadę z tobą piotrek zobaczyć -powiedziała Nina patrząc się na lucy -nie ja jadę z lucy a wy poinformujcie rodziców dziewczynki-powiedział piotr i pociągnął lucy w swoją stronę do auta,lucy tylko zobaczyła wkurzenie niny że jadę z nim.
-Widziałeś jak nina się na mnie patrzyła normalnie chciała mnie zabić wzrokiem-oznajmiła lucy ze śmiechem-no -zaczął się śmiać piotr a alex szczeknął że już jesteśmy.
Zaczęliśmy się rozglądać i nagle się odwróciłem i zobaczyłem mężczyznę trzymające w jednej dłoni nóż a w drugiej lucy -odłóż broń bo zabije suke a tego byś nie chciał prawda-powiedział facet-odłóż broń!-krzyknął mężczyzna,gdy nagle wskoczył na niego alex ale zdążył lucy wbić nóż w ramię.Górski skuł faceta i zadzwonił po karetkę
-Lucy mów do mnie słyszysz-powiedział piotr -słyszę powiedziała cichym głosem i straciła przytomność...
Naszczecie nic się nie stało poważnego i lucy mogła po tygodniu wrócić do pracy.
-Hej weszła lucy na komendę -cześć wiesz jakiego strachu mi narobiłaś jak straciłaś przytomność powiedział Piotr- mi też uśmiechnął się Puchała.
Mieli sterty papierów i jak zwykle na końcu wychodzili piotr i lucy oraz oczywiście alex.-Lucy podwieźdź cie do domu-zapytał piotr-nie trzeba masz swoje sprawy nie będę ci głowy zawracać -odpowiedziała bez żadnych uczuć-znamy się tak krótko a czuje jakbyśmy się znali całe życie -powiedział piotr.Zaczął patrzeć lucy głęboko w oczy i zbliżać się do niej już byli tak blisko ,ale... Lucy się cofnęła nie chciała robić przykrości Ninie nawet jak ją niezbyt lubi.-Piotr słuchaj nina chyba myśli że my razem jesteśmy i czuje się zazdrosna a ja nie chce mieć z kimś na pieńku-powiedziała lucy odsuwajac się gwałtownie -okej mi też się tak zdawało -odpowiedział Piotr- Zawieziesz mnie -spytała lucy-okej -odpowiedział Piotr.Wszystkiemy przyglądał się alex i był zadowolony bo on bardzo lubi lucy a niezbyt kasie wiec się ucieszył.Górski zawiózł do domu lucy i jak już był u siebie zaczął rozmawiać z alexem.-Alex lubisz lucy-alex zaczął szczekać ci oznaczało że tak.-Ja też ja bardzo lubię czuje jakby była moją przyjaciółką jakby mnie znała całe życie wiesz-powiedział piotr i zasnął.Czy lucy czuje coś do Piotra czy nie chce zrobić przykrości Ninie ?
Piotr traktuje lucy jak najlepszą przyjaciółkę... czy może coś więcej ale nie chce się przyznać?Hej podobał się rozdział 😘Nasi główni bohaterowie się od siebie oddalili od siebie😢
Wolicie więcej akcji czy romansow?
Chyba że ma być w jednym rodziale więcej romansów a w drugim akcji?
Napiszcie w kom
Pozdrawiam❤
CZYTASZ
Lucyna i Piotr-Komisarz Alex-Przyjaźń czy Miłość?
RomansOpowieść o dwóch policjantach z łodzkiej komendy ,Lucynie i Piotrze z serialu Komisarz Alex. O ich kryminalnych zagadkach, w których pomaga im niezastąpiony pies Alex i współpracownicy. Dużo się zmieni, gdy przypadkiem się poznają. Lucy wróci na sta...