BTS i Ja [Zawieszone]

15.

Zwróciliśmy się w stronę wydanego dźwięk. Zobaczyliśmy tam......Kilka dziewczyn, które zmierzyły z piskiem w nasza stronę. Wyglądały jakby miały się zaraz na nas rzucać. Przestraszyłam się, nawet bardzo.

-Wiejemy!- krzyknął Yoongi

Zanim zdążyłam jakkolwiek zareagować, zostałam pociągnięta za ręke przez Suge. Zaczęliśmy uciekać, lecz fanki nie dawały za wygraną, ich pisk zwrócił uwagę ludzi na ulicy. W ten sposób gonił nas już spory tłum.

- Jest ich za dużo, musimy sie rozdzielić i ich zgubić!- oznajmił Jimin
- Ok, ja ide z Kirą.- powiedział Suga
- Ok- zgodził się Jungkook

Na najbliższym zakręcie rozdzieliliśmy się. Większość pobiegła za nimi, ale za nami również biegło sporo. Powoli już traciłam siły. Na szczęście znaleźliśmy jakiś ciemny zaułek. Fanki chyba nie zauważyły, że do niego wbiegamy. Po chwili przebiegły obok. Udało się, zgubiliśmy je. Dopiero teraz zauważyłam, że jesteśmy zdecydowanie za blisko siebie. Ponadto cały czas przymamy sie za ręce. Trochę mnie to krępuje. Suga chyba to zauważył, bo puścił moją rękę , i odsunął się trochę. Po chwili się odezwał.

- Poczekajmy tu chwile, dla pewności. Mogą gdzieś tu jeszcze być.
- Ok.

Kilka minut później wyszliśmy z naszej kryjówki. Zorientowałam się, że nie wiem gdzie jestem.

- Ymm....Suga?
- Tak?
- Wiesz gdzie jesteśmy?
- Nie, ale wrócimy tą samą droga
- Yhym
- Nie martw się, trafimy z powrotem.
- Mam nadzieję, chodźmy.

Szłam za Sugą, nie byłam pewna czy idziemy dobrze. W pewnym momencie złapał mnie za rękę. Spojrzałam na niego zaskoczona. Ten posłał mi tylko uśmiech, który z resztą odwzajemniłam. Nie zabrałam ręki, czułam się przy nim bezpiecznie. Po drodze zaczęliśmy rozmowę.

- Nie myślałaś o tym, żeby podjąć pracę jako tekściaż?
- Szczerze to nie, dziewczyny mnie namawiały, ale nie mogę się zdecydować.
- Mogę ci dać jakieś rady jeśli chcesz.
- Musze to przemyśleć, na spokojnie.
- To twoja decyzja, pamiętaj tylko, że jak będziesz potrzebować z czymś pomocy, możesz przyjść do mnie.
- Dziękuję, będę pamiętać.

Rozmawiałyśmy tak, dopóki nie zobaczyliśmy naszego hotelu. Weszliśmy do środka, gdzie czekała na nas reszta. Pogadaliśmy chwile, po czym rozeszliśmy się, każdy w swoją stronę. Ja poszłam wziąć szybki prysznic. I znów zrobiłam lekki makijaż. Była już pora obiadowa. Poszłam więc coś zjeść. Tam wszyscy już czekali. Po obiedzie pojechaliśmy na miejsce, gdzie miał odbyć się koncert.

______________________________________

No i jest. Jak wam się podoba?
Kocham was 💞💞

⭐+💬= Next