BTS i Ja [Zawieszone]

23.

Następnego dnia rano przygotowana i po zjedzonym śniadaniu pojechałam do wytwórni. Od razu skierowałam się w miejsce gdzie będę mogła pisać teksty. Znajdowało się ono na pierwszym piętrze. Oczywiście na początku inny tekściaż wytłumaczył mi co i jak. Zabrałam się do pracy. Nawet nie zauważyłam jak szybko upłynął czas. W końcu była przerwa w pracy dla wszystkich. Skierowałam się więc na stołówkę. BTS już tam byli. Wzięłam posiłek i usiadłam obok nich witając się.

- Część wszystkim.
- Hej, jak tam nowa praca?- zapytał V
- Póki co nie narzekam.
- Napisałaś już coś?- zainteresował się Lider.
- Tak napisałam prawie cały tekst, wystarczy dokończyć.
- Jaki ma tytuł?- zapytał Jungkook
- Nie powiem wam, dopiero jak skończę.
- No weź, mi nie powiesz?- odezwał się Jimin
- Nikomu.- odparłam
- Nie to nie.- udawał obrażonego

Cała przerwa upłynęła nam na rozmowie, i głupich żartach. Wróciłam do pracy. Czas upłynął mi bardzo szybko. Kilka godzin później miałam już gotowy cały tekst w dodatku po poprawkach. Gdy już miałam wychodzić , gdy coś a raczej ktoś złapał mnie za rękę. Trochę się przestraszyłam, ale kiedy się odwróciłam zobaczyłam Suge. Szybko się uspokoiłam.

- Przestraszyłem Cię?
- Trochę tak.
- Przepraszam nie chciałem ,musimy porozmawiać.
- Masz rację. Też chciałam z tobą porozmawiać.
- Pewnie domyślasz się o czym chce gadać.
- Tak.
- Powiemy chłopakom?
- Jasne czemu nie, chyba potrafią dochować tajemnicy.
- A co z twoim ojcem?
- No nie wiem, może narazie nic nie mówmy.
- Ok, jak chcesz. Niestety muszę już iść, chłopaki czekają na parkingu.
- Jasne też już jade do domu.
- Widzimy się jutro, pa skarbie- pocałował mnie i wyszedł z budynku.

Ja wyszłam chwile później, ponieważ szukałam jeszcze kluczy do samochodu. W końcu wsiadłam do pojazdu i ruszyłam w drogę do domu. Jakiś czas później byłam już w domu. Ojciec jeszcze nie wrócił. Zrobiłam kolację i gdy już zjadłam swoją porcję poszłam na górę by wykonać wieczorną toaletę. Ubrana w piżame poszłam do salonu w włączyłam telewizję. Akurat była jakaś drama. Mimo że nie obejrzałam poprzednich odcinków, wydawała się bardzo interesująca. Obejrzałam więc cały odcinek do końca. Tak mnie to wciągnęło ,że nie zauważyłam jak ojciec wszedł do domu.

- Cześć
- Hej- powiedziałam
- Jak idzie ci praca?- zapytał
- Raczej dobrze, napisałam już jeden tekst. Moim zdaniem całkiem dobry.
- W takim razie chciałbym go zobaczyć.
- Został w wytwórni, pokaże ci w poniedziałek.
- Ok.
- Dobra to ja już pójdę spać, dobranoc.
- Dobranoc.

Poszłam do swojego pokoju i położyłam się na łóżku. Pomimo zmęczenia niestety nie mogłam zasnąć, nie mam pojęcia dlaczego. Jest już późno, dobrze, że jutro sobota. Napewno nie wstane jutro wcześnie. Zaczęłam się zastanawiać, jak zareagują chłopcy na wiadomość że ja i Yoongi jesteśmy razem. Może im się to nie spodoba, i będą temu przeciwni. Chociaż z drugiej strony trochę ich znam i raczej zaakceptowali by to, byleby tylko ich przyjaciel był szczęśliwy. Z tymi myślałam wreszcie udało mi się zasnąć.

______________________________________

Hejka dawno mnie tu nie było, za co bardzo przepraszam. Mam nadzieję że się podoba. Niestety nie mam weny, w dodatku siedzę w gipsie, więc nie mam pojęcia kiedy będzie kolejny rozdział.
Kocham was💞💞

⭐+💬= Next