#12

950 36 0
                                    

Gdy weszliśmy do domu powitał mnie okrzyk.

- Wszytkiego najlepszego!!

Stałam zdezorientowana przed wszystkimi. Miałam szeroko otwartą buzię i oczy. Po chwili pojełam że dzisiaj mam urodziny. Uśmiechnęłam się szeroko. Odłożyłam swoje rzeczy na ziemię i podeszłam do dziewczyn, te momentalnie zamknęły mnie w niedźwiedzim uścisku.

- Em... Dziewczyny jeśli chcecie mnie żywą to mnie lepiej puśćcie bo się zaraz uduszę. - oznajmiłam na co te szybko odskoczyły ode mnie, na co się zaśmiałam.

Po chwili wszyscy po kolei podchodzili do mnie z życzeniami i prezentami.

Od Becky dostałam naszyjnik i kolczyki.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Od Melody dostałam sukienkę za którą się długo uganiałam

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Od Melody dostałam sukienkę za którą się długo uganiałam.

Od chłopaków dostałam onesie jednorożca

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Od chłopaków dostałam onesie jednorożca. Aww. Kocham ich.

A od Liama dostałam pierścionek, bardzo ładny

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

A od Liama dostałam pierścionek, bardzo ładny.

Potem zaczęła się mała impreza

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Potem zaczęła się mała impreza. Ale z tego że niezbyt mogłam tańczyć przez ten wypadek. Nadal nie mogę uwierzyć że to przeżyłam, że nic takiego mi się nie stało. Ale jestem szczęśliwa, ponieważ w końcu wyznałam co czuje do Liama. Mam nadzieję że tego nie spierdoli. On wie co przeżyłam kiedyś, sam mi mówił że nie pozwoli żeby znowu stała mi się krzywda. Nie jestem pewna czy jesteśmy razem, bo nie spytał się czy chce z nim być.

Pov Liam

Mam nadzieję że że niespodzianka się jej spodoba. Co prawda nie jest to jakoś szczególnie romantyczne, ale mimo tego mam nadzieję że się spodoba. Niedługo musimy wychodzić, chłopaki się już zbierają, to dobrze, muszą coś jeszcze przygotować. Oczywiście cała reszta też tam bedzie ale w ukryciu.

Pov Kylie

- Wiesz może gdzie podziali się chłopacy? - zapytałam Melody.

- Nie, nie wiem. - spojrzała na mnie przebiegle.

- Okey... Nie chce mi się ich szukać, więc zostanę i będę ci tu towarzyszyć.

- Spoko. - odparła.

Byłam już trochę zmeczona tym dniem. Rozejrzałam się po salonie i zauważyłam że w moją stronę idzie Liam. Uśmiechnął się do mnie, co odwzajemniłam.

- Porywam cię. - szepnął mi na ucho i pomógł mi wstać z kanapy.

- Gdzie?

- Niespodzianka.

- Ej... - udałam naburmuszoną, na co ten się zaśmiał. - Debil...

- Nie złość się nie moge ci powiedzieć.

Weszliśmy do jego samochodu i ruszyliśmy.

--------

Heyka

Przepraszam że tak długo mnie nie było ale musiałam trochę przestrzeni xD. Ale teraz powracam i bedzie okey.

Postaram się jeszcze jutro wstawić rozdział, a potem zobaczę kiedy.

Papa

Nie igraj ze mną Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz