Kilka godzin później...
Jestem już w szpitalu jakieś trzy godziny. Kylie jest ciągle operowana. Wszyscy byliśmy tutaj i czekaliśmy na to, aż operacja się skończy. Nagle Melody podeszła do mnie.
- Liam... Znalazłam coś dla ciebie w pokoju Kylie. - powiedziała cicho.
- Mogę? - zapytałem nie wiedząc co mogę w nim przeczytać. Dziewczyna tylko pokiwała głową i podała mi kartkę. Rowinąłem ją i zacząłem czytać.
Kochany Liamie!
A może mam cię nazywać męska dziwką?
Nie wierzę że to zrobiłeś... Myślałam że bardziej Ci na mnie zależy, ale widocznie się myliłam... To co dzisiaj zobaczyłam... Od tego pękło mi serce... Ty złamałeś to serce, które było takie kruche. Wszyscy uważają, że jestem silna i niebezpieczna. Gówno prawda! Nigdy nie byłam stabilna uczuciowo. Zawsze byłam tą słabą, małą dziewczynką, bo taka zostałam po mojej "przemianie". Tylko dwie osoby wiedziały o tym że jestem taka słaba psychicznie. Nikomu tego nie mówiłam za bardzo, bałam się, że będę wytykana palcami, że jestem taka groźna a słaba psychicznie. Bałam się też odrzucenia i tego że ktoś mnie zdradzi, a Ty to zrobiłeś, zdradziłeś mnie. Wiedziałam że wcześniej miałeś co noc inną, nie dało się tego ukryć, przecież mieszkamy razem wszyscy. Ale pomyślałam że jak się że mną związałeś to się chociaż trochę zmieniłeś. Widocznie się trochę pomyliłam co do ciebie. Nie wiem czy dam radę to wszystko dużej ciągnąć, dlatego robię to co robię albo jak wolisz jutro zrobiłam. Ty już nic nie naprawisz, ty nic nie umiesz naprawiać, tylko wszystko psujesz. Myślałam że jak już jesteśmy te pare tygodni razem to coś się zmieniło ale jednak nie. Widocznie bardzo się co do ciebie pomyliłam. Straciłeś mnie, już na zawsze. Mnie już może nie być jak to czytasz. Zniszczyłeś mnie, nie, sorry, ty mnie nie zniszczyłeś ty tylko dołożyłeś ostatni klocek. Wszyscy mnie zniszczyli, ale najbardziej mój brat ze swoimi kumplami. Jemu też nie wybaczyłam. Jak zauważyłeś nie spotkałam się z nim po wypadku, chociaż on wielokrotnie chciał pogadać, odmawiałam. Ale nie będę ci teraz mną głowę zawracać. Zajmij się tą swoją dziwką. Widocznie była lepsza ode mnie...
No więc teraz czas na pożegnanie, nie. Zajmij się tym moim gangiem, ja już nie wrócę. Pozdrów wszystkich ode mnie i pożegnaj ich.Żegnaj... kochanie
Twoją widocznie nie zasłużona i nie jedyna dziewczyna...
CZYTASZ
Nie igraj ze mną
Novela JuvenilNie będę wam zdradzała. Wejdźcie i sami zobaczcie. Miłego czytania.