Ogólnie to chb mi się tel rozjebał, czy coś i teraz nie będą się tak często rozdziały pojawiały. BARDZO WAS ZA TO PRZEPRASZAM! Obiecuję, żę jutro dodam rozdział, ale muszę nauczyć się też na te jebaną chemie, bo jak Marianek ( mój nauczyciel od chemii) mnie zapyta to będzie szmata.. Ale serio się postaram, ponieważ kocham pisać i nie zrezygnuję z tego <3
Dobranoc..
CZYTASZ
Real kidnapping
FanfictionTo wszystko działo się tak szybko. Za szybko. Żyletka. Krew. Mama. Las. I on. Mój najgorszy koszmar się spełnił. Dlaczego to spotkało mnie?