5.

1.1K 86 144
                                    


Odcinek 40
Koniec sezonu 1

W ostatnim odcinku:

Pokój przesłuchań - WM

W: PISK. Clint jest naprawdę spoko. A jakie ma wyczucie stylu. Patrzcie na te buty, patrzcie jak się błyszczą. No po prostu KOSMOS.

.
.
.
.

20 pażdziernika, godz. 17:04, pokój Petera.

Do pokoju wchodzi Steve, staje przed Peterem leżącym na łóżku.

S: Przyniosłem ci podwieczorek. Mam nadzieje, że przemyślałeś swoje zachowanie.

Cisza.

S: Peter, wiesz że nie lubię cie karać, ale zachowałeś się karygodnie. Ta gęś była przerażona, to nie jest jej naturalnie środowisko...

P: Gdzie on jest?

S: W salonie, w klatce. Jutro go zwracamy.

P: Chcę go zobaczyć.

S: Nie. Masz szlaban do końca miesiąca. Nie wyjdziesz z pokoju, chyba że do szkoły.

Steve rozgląda się po pokoju.

S: Muszę powiedzieć Tony'emu, żeby wyniósł ten zestaw kinowy.

Peter znów zaczyna płakać.

P: Przyniesiesz mi coś do picia?

S: Co chcesz?

P: Coś czarnego jak moja dusza.

S: Soczek jabłkowy?

P: Mhm

Steve wychodzi. Kieruje się do kuchni. Przy lodówce stoi Natasha wyciągającą kanapki.

S: Hej.

N: Hej.

S: Podasz coś do picia? Coś czarnego jak dusza Petera.

N: Woda?

S: A jest jakiś sok?

N: Jest woda po ogórkach.

S: To ja idę do sklepu.

Steve wychodzi z wieży. Natasha robi dwie duże herbatki z miodkiem i idzie do Petera.

N: Cześć kochanie. Co się stało?

P: Nic.

N: Zawołać też Wandę?

P: Tak, na ploteczki.

N: Friday, zawołaj Wandę.


2 minuty później.

Wanda wbiega zdyszana do pokoju Petera.

Z kamerą u AvengersówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz