Wspólny wypad

7.2K 227 124
                                    

~Chan
Nie było prosto go gdziekolwiek wyciągnąć, nawet w czasie wolnego chciał pracować dalej. Ale każdy potrzebuje odpoczynku więc w końcu ustąpił. Postanowiliście wybrać się do kina. Bezpieczna opcja, a bardzo przyjemna. Nie mówią nic Chanowi zarezerwowałaś wam bilety na najnowszą komedię. Na początku nie był zadowolony że za niego zapłaciłaś, ale powiedzmy szczerze, nie miał nic do gadania. Koniec końców oboje dobrze się bawiliście i jeszcze w drodze powrotnej wspominaliście najlepsze sceny.

~Woojin
Postanowiliście nigdzie nie wychodzić, ale zrobić maraton filmowy u ciebie w mieszkaniu. Kurczak, fajne filmy, fort z poduszek czego chcieć więcej? Otóż można jeszcze chcieć misia jakim jest Woojin. Nie znajdziesz osoby z drugimi tak wygodnymi ramionami na których już w połowie podobno strasznego horroru spałaś. A później tylko gorąca czekolada, gry planszowe i oczywiście przemiło spędzony wieczór.

~Lee Know
On postanowił zabrać cię do specjalnie na tą okazję wynajętej salki tanecznej i nauczyć układu, który ostatnio stworzył. Nie mówił ci nic, bo wiedział że zapierała byś się rękami i nogami by do tego nie dopuścić. Na początku podeszłaś do tego bardzo sceptycznie, ale potem po prostu opuścił cię pesymizm i wyśmienicie się razem bawiliście. A zakwasy dawały ci znać o sobie kolejnych kilka dni z czego Minho miał niezły ubaw.

~Changbin
On postanowił pokazać ci Seoul od strony z której go jeszcze nie znałaś. Spacerowaliście, rozmawialiście, po drodze było dobre jedzonko, jeszcze więcej rozmawialiście, aż, co bardzo cię ujęło, pokazał ci jego ulubione miejsce, w którym pisze teksty. Wzruszona przytuliłaś go z całej siły, on też cię objął po czym wybuchnęliście wesołym śmiechem. Później odprowadził cię pod mieszkanie i niechętnie pożegnał.

~Han
Han od dłuższego czasu planował cię gdzieś zabrać. Choć planował to za mocne słowo. Chciał, ale kompletnie nie miał pojęcia gdzie móglibyście wspólnie wyjść. Zaprosił cię do parku i postanowił coś wymyślić spontanicznie. Wyszło na to, że gdy się pojawiłaś zdecydowałaś, że pójdziecie do zoo. Tak. Do zoo. I trzeba przyznać że pomysł był naprawdę dobry. Dzień miły, zwierzątka przeurocze, ale nie tak bardzo jak twój kompan, który dziś naprawdę szalał z ilością wykonanego aegyo, na które reagowałaś wielkim "awww".

~Hyunjin
Jako, że chłopcy trenują naprawdę długo i ciężko nie chciałaś wybierać miejsce spotkania na takie w którym się zmęczycie. To miał być wasz czas. Miło, spokojnie, relaks i wypoczynek. I znalazłaś odpowiedź. Kocia kawiarenka. Wyobrażasz to sobie? Coś ciepłego do picia, siedzisz sobie na wygodnych krzesłach w przytulnej kawiarni naprzeciwko uśmiechnięty Hyunjin a wokół koty. Chłopak od razu po usłyszeniu tej propozycji zgodził się. I jedynym chwilowym problemem stał się deszcz który postanowił się rozpadać akurat gdy szliście do kawiarni. Gdy weszliście Jinnie oddał ci swoją bluzę widząc,że trochę zmokłaś. I gdy ją ubrałaś co? Śmiech. A to żmija. Odwróciłaś się tyłem do niego i przez kolejne minuty ignorowałaś go kompletnie gadając z kotem. Ale gdy przyniósł ci gorąca czekolada nie mogłaś dalej udawać i wyciągnęłaś po nią ręce. Siedzieliście tam kilka ładnych godzin, ale kto wam zabroni? Koty zostały wypieszczone, czekolada wypita, a wy wróciliście zrelaksowani.

~Felix
Tu pojawił się problem. Od dawna wiedzieliście, że w dniu wolnym chłopaka spotkacie się na trochę, jednak okazało się że tego właśnie dnia rano musiałaś jechać na zwykłe kontrolne badania. Pobieranie krwi to nie koniec świata, ale Felix nie znosząc sprzeciwu postanowił być twoim rycerzem na białym koniu i trzymać cię za rękę w trakcie tego. Skończyło się tak, że robiłaś wszystko żeby chłopak patrzył na twoją twarz a nie rękę i nie zasłabł bo niebezpieczne zbladł widząc jak miła pani wkłuwa ci się do żyły. Po nieprzyjemnym incydencie poszliście do twojego domu, gdzie zjedliście dobry obiadek, a reszta dnia uciekła wam na grach i filmach.

~Seungmin
Spotkanie zaczęło się w kawiarni koło pamiętnego parku spokojną rozmowę a skończyło na berku w nim i chowanym. To wcale nie tak że ludzie patrzyli na was jak kompletnych wariatów. Po prostu nie zwracaliście na to uwagi. Nakarmiliście sporo gołębi, a na koniec jeszcze po ciachu i do domu.

~I.N.
Chłopak za radą hyungów zabrał cię do malutkiego parku rozrywki. Chciał ci wygrać misia, ale mu się to nie udało. Wyszło na to że ty wygrałaś pluszaka i mu go pożyczyłaś na czas nieokreślony. Wata cukrowa? Pewnie, byle nie jedna. Popcorn? Czemu nie. A potem mini diabelski młyn i spokojna, miła rozmowa.

~
Witam ^^
Znów kolejny rozdział, mam nadzieję, że się podoba.
Przepraszam za ewentualne błędy ale jest prawie pierwsza w nocy i nie kontaktuje za bardzo :')
Ogółem to żyje teraz "Shoot me" i cały rozdział jest przy tej piosence pisany.
Proszę kochajcie Day6 <3
Przepraszam że dwa ostatnie takie krótkie ale brakowało pomysłu.
Także miłego dnia, wieczora
bądź dobrej nocy ^^

Stray Kids ReakcjeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz