Let Me Be One Star From Your Sky |CHANGLIX|

#11

Changbin POV

Lix76: Hej Binnie~

Lix76: Co robisz~

DarkBin99: Jestem w pracy

Lix76: Czy ty robisz w ogóle robisz coś innego?

DarkBin99: Tak. Czemu pytasz?

Lix76: Bo cały czas jak się Ciebie pytam co robisz, to za każdym razem mówisz mi, że jesteś w pracy

DarkBin99: Nie prawda! Raz byłem na spacerze.

Lix76: No dobra. Raz. Ale zazwyczaj jesteś w pracy

DarkBin99: Czy to moja wina, że piszesz do mnie wtedy kiedy akurat jestem w pracy?

Lix76: Nie... Ale jeśli bym wiedział kiedy nie pracujesz to pisałbym wtedy kiedy nie byłbyś w pracy :)

DarkBin99: Czy nie mógłbyś po prostu napisać, że chcesz się dowiedzieć kiedy pracuję a kiedy nie?

Lix76: A mógłbym?

DarkBin99: Nie.

Lix76: Sam widzisz! Niczego nie chcesz mi powiedzieć! Ja się wcale dla Ciebie nie liczę :(

DarkBin99: No wiesz... Trochę racji to ty masz bo nie znamy się zbyt długo...

DarkBin99: Ale liczysz się dla mnie

DarkBin99: Oczywiście, że się liczysz

Lix76: Naprawdę?

DarkBin99: Tak. A myślałeś, że jest inaczej?

Lix76: Szczerze to tak... Nie sądziłem, że w tak krótkim czasie będę się dla Ciebie liczył...

DarkBin99: A widzisz

Lix76: Widzę

DarkBin99: Dobra młody. Ja się zbieram bo jak mnie przyłapią na pisaniu z Tobą to mnie wywalą z pracy

Lix76: Ah! Tak! Jasne! To pa Binnie <3

DarkBin99: Pa młody

Boże. Co się ze mną dzieje. Moje oczy znowu zobaczyły ten symbol "<3". Coś dziwnego dzieje się we mnie w środku. To chyba niestrawność. Tak! To na pewno to!