#95

466 29 7
                                    

Minho POV








Szedłem właśnie korytarzem jednego z budynków największej firmy odzieżowej. Szedłem na spotkanie z ojcem Felixa. Jeżeli to nie pomoże to nie wiem co by mogło tu pomóc. Podszedłem do drzwi wskazanych mi przez sekretarkę i po usłyszeniu "proszę" wszedłem do środka.

- Dzień dobry Panie Lee. - powiedziałem kłaniając się lekko.

- Dzień dobry. Szczerze to nie spodziewałem się, że jakaś inna marka odzieżowa będzie chciała z nami współpracować. - powiedział mężczyzna uśmiechając się. - Więc w czym mogę Panu pomóc?

- Szczerze to ja nie jestem żadnym głównym dyrektorem. - powiedziałem spoglądając mężczyźnie prosto w oczy.

- Więc kim Pan jest? - zapytał lekko zaskoczony mężczyzna.

- Jestem przyjacielem Pana syna. Lee Felixa.

- Więc co tu robisz? - zapytał ponownie.

- Jestem tutaj żeby rozwiązać pewien problem, a dokładniej problem Pańskiego syna.

- Jak to mojego syna? Do czego Pan zmierza? - zapytał nie wiedząc co mam na myśli.

- Może ja po prostu to Panu pokażę. - powiedziałem kładąc na jego biurku płytę z nagraniem.

- Co to jest?

- Płyta z nagraniem. Jeżeli Pan byłby łaskaw to obejrzeć byłbym bardzo wdzięczny. - powiedziałem po czym mężczyzna nie pewnie chwycił za płytę wkładając ją do laptopa. Po paru chwilach zobaczyłem, że facet jest bardzo zszokowany a także mógłbym powiedzieć, że był wściekły. Nagle mężczyzna przemówił.

- Jedziemy. - powiedział całkiem spokojnie mężczyzna.

- Co? Jak to? - odpowiedziałem zszokowany na nagłą decyzję mężczyzny.

- Tak to! Nie pozwolę by jakiś gówniarz okradał mnie z pieniędzy, a przy okazji molestował mojego syna! - powiedział mężczyzna i w jednej chwili skierowaliśmy się do wyjścia aby pojechać na lotnisko.






A/N: Zostało 5 rozdziałów do końca kochani^^

Jak myślicie? Jak to wszystko się skończy?

Let Me Be One Star From Your Sky |CHANGLIX|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz