Lix76: Hej Binnie~DarkBin99: Cześć młody
Lix76: Nie będę pytał co robisz bo pewnie jesteś w pracy, ale...
Lix76: Co robisz?
DarkBin99: Jestem w bibliotece.
Lix76: Serio?
DarkBin99: Nie.
Lix76: Haha. Bardzo zabawne hyung.
DarkBin99: Według mnie to było zabawne :)
Lix76: Może trochę
DarkBin99: Dobra. Chcesz czegoś ode mnie?
Lix76: A co? Masz coś dla mnie? :D
DarkBin99: Miałem na myśli to czy chcesz mnie o coś zapytać...
Lix76: Ah! Okej
Lix76: Więc tak. Chciałbym o coś zapytać :)
DarkBin99: Więc pytaj.
Lix76: Spokojnie Binnie! Coś ty taki niecierpliwy? :)
DarkBin99: Słuchaj. Nie denerwuj mnie tylko pytaj o to o co masz pytać bo nie mam za bardzo czasu.
Lix76: Dobra, dobra
Lix76: Więc... Chciałbym Cię zapytać czy...
DarkBin99: Czy... Co?
Lix76: Dasz mi dokończyć?
DarkBin99: ...
Lix76: Chciałem się Ciebie zapytać czy chciałbyś się ze mną spotkać :)
DarkBin99: Serio? I dlatego przeszkadzasz mi w pracy?
Lix76: Tak :)
Lix76: No weź hyung~ Znamy się już 2 tygodnie.
Lix76: Czy nie uważasz, że powinniśmy się spotkać? :)
DarkBin99: Nie. W sumie to nie.
Lix76: No ale dlaczego?
Lix76: Chcę Cię bliżej poznać hyung.
Lix76: Proszę~~
DarkBin99: Może w przyszłości.
Lix76: No weź hyung~
Lix76: Proszę~
Lix76: Tak bardzo ładnie proszę :D
DarkBin99: Mówiłem Ci Felix. Może w przyszłości.
DarkBin99: Teraz możesz mi wysłać mi swoje zdjęcie :)
Lix76: A to niby dlaczego?
DarkBin99: A to niby dlatego, że ty masz kilka moich, a na mam tylko jedno Twoje
Lix76: No dobra
Lix76:
DarkBin99: Widzisz? Nie zajęło to dużo czasu, prawda? :)
Lix76: A spotkasz się teraz ze mną. :)
DarkBin99: Muszę lecieć młody. Do później :)
Lix76: Hej! Nie odpowiedziałeś mi!
Nie wyświetlono
Lix76: Świetnie!
Siedziałem na swoim łóżku i przyglądałem się zdjęciom, które wysłał mi Changbin. On był naprawdę przystojny. Na samo patrzenie na niego robiło mi się gorąco, a w brzuchu pojawiało się dziwne uczucie. Musiałem zjeść coś niestrawnego. Tak to na pewno to.
Nagle drzwi do mojego pokoju się otworzyły. Zza nich wyjrzała dość niska starsza kobieta z delikatnym uśmiechem na twarzy.
- Cześć mamo. - przywitałem się.
- Cześć Felix. Co u Ciebie słychać synku? - kobieta podeszła do mojego łóżka i usiadła na jego brzegu.
- Już wszystko dobrze. Poukładałem sobie w miarę niektóre sprawy. - odpowiedziałem i uśmiechnąłem się delikatnie.
- To dobrze. A to kto? - zapytała kobieta wskazując na mój telefon.
- To? Umm... To jest mój... Przyjaciel. - chyba mogę go tak nazywać, prawda?
- Przyjaciel? Nigdy go nie widziałam. - odpowiedziała ze zdziwieniem kobieta. - Jak ma na imię? - kontynuowała kobieta.
- Changbin.
- Ładnie. - przyznała kobieta. Też tak uważałem. - Gdzie go poznałeś?
- Umm... W internecie. Wydaje się być bardzo w porządku. - odparłem.
- Pasowałby do Ciebie. - powodziała kobieta, a na jej twarzy rozkwitł uśmiech.
- Mamooooo~
- No co? Jest bardzo przystojny. Może akurat spodobałby się Twojemu ojcu. - powiedziała kobieta. Nagle wstała i podeszła do drzwi. - Zastanów się nad tym Felix.
No świetnie! Nawet moja mama teraz chce mnie światać! To jest nie możliwe abym ja i Changbin byli razem. Ja nawet nie wiem czy on jest gejem. Ja się nawet z nim nie widziałem. Nawet nie wiem czy powinienem wierzyć w te wszystkie zdjęcia, które mi wysłał. Chociaż może... Changbin by mnie chyba nie okłamał... Prawda?
_______________________________________
Boże znów zapomniałam wstawić rozdziału! Jak tak dalej pójdzie to nikt nie będzie tego czytał i mnie zostawcie. A tego bym oczywiście nie chciała.
Piszcie co się teraz u was dzieje. Jak spędzacie wakacje, czy jesteście zdrowi, czy coś wam przeszkadza albo denerwuje. Wysłucham was wszystkich ❤️
Miłego dnia/nocy 😉
CZYTASZ
Let Me Be One Star From Your Sky |CHANGLIX|
FanficFelix jest bogatym dzieckiem. Nie ma przyjaciół więc poszukuje ich w internecie. Jak się skończą jego poszukiwania? Czy znajdzie przyjaciół czy może kogoś więcej? Changbin pochodzi z dość ubogiej rodziny. Pracuję u bogatego człowieka aby odrobić dłu...