#13

743 46 5
                                    


Lix76: Hej Binnie~

DarkBin99: Cześć młody

Lix76: Nie będę pytał co robisz bo pewnie jesteś w pracy, ale...

Lix76: Co robisz?

DarkBin99: Jestem w bibliotece.

Lix76: Serio?

DarkBin99: Nie.

Lix76: Haha. Bardzo zabawne hyung.

DarkBin99: Według mnie to było zabawne :)

Lix76: Może trochę

DarkBin99: Dobra. Chcesz czegoś ode mnie?

Lix76: A co? Masz coś dla mnie? :D

DarkBin99: Miałem na myśli to czy chcesz mnie o coś zapytać...

Lix76: Ah! Okej

Lix76: Więc tak. Chciałbym o coś zapytać :)

DarkBin99: Więc pytaj.

Lix76: Spokojnie Binnie! Coś ty taki niecierpliwy? :)

DarkBin99: Słuchaj. Nie denerwuj mnie tylko pytaj o to o co masz pytać bo nie mam za bardzo czasu.

Lix76: Dobra, dobra

Lix76: Więc... Chciałbym Cię zapytać czy...

DarkBin99: Czy... Co?

Lix76: Dasz mi dokończyć?

DarkBin99: ...

Lix76: Chciałem się Ciebie zapytać czy chciałbyś się ze mną spotkać :)

DarkBin99: Serio? I dlatego przeszkadzasz mi w pracy?

Lix76: Tak :)

Lix76: No weź hyung~ Znamy się już 2 tygodnie.

Lix76: Czy nie uważasz, że powinniśmy się spotkać? :)

DarkBin99: Nie. W sumie to nie.

Lix76: No ale dlaczego?

Lix76: Chcę Cię bliżej poznać hyung.

Lix76: Proszę~~

DarkBin99: Może w przyszłości.

Lix76: No weź hyung~

Lix76: Proszę~

Lix76: Tak bardzo ładnie proszę :D

DarkBin99: Mówiłem Ci Felix. Może w przyszłości.

DarkBin99: Teraz możesz mi wysłać mi swoje zdjęcie :)

Lix76: A to niby dlaczego?

DarkBin99: A to niby dlatego, że ty masz kilka moich, a na mam tylko jedno Twoje

Lix76: No dobra

Lix76:

DarkBin99: Widzisz? Nie zajęło to dużo czasu, prawda? :)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

DarkBin99: Widzisz? Nie zajęło to dużo czasu, prawda? :)

Lix76: A spotkasz się teraz ze mną. :)

DarkBin99: Muszę lecieć młody. Do później :)

Lix76: Hej! Nie odpowiedziałeś mi!

Nie wyświetlono

Lix76: Świetnie!

Siedziałem na swoim łóżku i przyglądałem się zdjęciom, które wysłał mi Changbin. On był naprawdę przystojny. Na samo patrzenie na niego robiło mi się gorąco, a w brzuchu pojawiało się dziwne uczucie. Musiałem zjeść coś niestrawnego. Tak to na pewno to.

Nagle drzwi do mojego pokoju się otworzyły. Zza nich wyjrzała dość niska starsza kobieta z delikatnym uśmiechem na twarzy.

- Cześć mamo. - przywitałem się.

- Cześć Felix. Co u Ciebie słychać synku? - kobieta podeszła do mojego łóżka i usiadła na jego brzegu.

- Już wszystko dobrze. Poukładałem sobie w miarę niektóre sprawy. - odpowiedziałem i uśmiechnąłem się delikatnie.

- To dobrze. A to kto? - zapytała kobieta wskazując na mój telefon.

- To? Umm... To jest mój... Przyjaciel. - chyba mogę go tak nazywać, prawda?

- Przyjaciel? Nigdy go nie widziałam. - odpowiedziała ze zdziwieniem kobieta. - Jak ma na imię? - kontynuowała kobieta.

- Changbin.

- Ładnie. - przyznała kobieta. Też tak uważałem. - Gdzie go poznałeś?

- Umm... W internecie. Wydaje się być bardzo w porządku. - odparłem.

- Pasowałby do Ciebie. - powodziała kobieta, a na jej twarzy rozkwitł uśmiech.

- Mamooooo~

- No co? Jest bardzo przystojny. Może akurat spodobałby się Twojemu ojcu. - powiedziała kobieta. Nagle wstała i podeszła do drzwi. - Zastanów się nad tym Felix.

No świetnie! Nawet moja mama teraz chce mnie światać! To jest nie możliwe abym ja i Changbin byli razem. Ja nawet nie wiem czy on jest gejem. Ja się nawet z nim nie widziałem. Nawet nie wiem czy powinienem wierzyć w te wszystkie zdjęcia, które mi wysłał. Chociaż może... Changbin by mnie chyba nie okłamał... Prawda?






_______________________________________

Boże znów zapomniałam wstawić rozdziału! Jak tak dalej pójdzie to nikt nie będzie tego czytał i mnie zostawcie. A tego bym oczywiście nie chciała.

Piszcie co się teraz u was dzieje. Jak spędzacie wakacje, czy jesteście zdrowi, czy coś wam przeszkadza albo denerwuje. Wysłucham was wszystkich ❤️

Miłego dnia/nocy 😉

Let Me Be One Star From Your Sky |CHANGLIX|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz