Changbin POV
Byłem w pracy kiedy dostałem wiadomość od Felixa. Spodziewałem się, że napisze życząc mi miłego dnia i mówiąc, że mnie kocha, bo robił to codziennie. Jednak takiej wiadomości się nie spodziewałem.
Lix76: Binnie proszę Cię przyjedź
Lix76: Szybko
Lix76: Boję się
DarkBin99: Felix co się stało?
DarkBin99: Felix?
DarkBin99: Już jadę
Nie ważne dla mnie teraz było to co robiłem, bo wiedziałem, że coś się stało, i że Felix mnie potrzebuje. Wybiegłem szybko z posiadłości starego Choi i wsiadłem do swojego samochodu. A właśnie. Mówiłem, że kupiłem sobie nowe auto? Nie? To teraz mówię. Kurwa co ja gadam o jakimś aucie.
Ruszyłem w mgnieniu oka, bo nie chciałem żeby mój Felix długo na mnie czekał. Najpierw myślałem, że chłopak po prostu się stęsknił i chciał żebym przyjechał, ale kiedy otrzymałem ostatnią wiadomość od niego, przestraszyłem się. Nie wiedziałem co się mogło stać.
Starałem się jechać tak szybko jak tylko mogłem. Po 10 minutach byłem już u Felixa. Wysiadłem z samochodu i podbiegłem do drzwi. Zacząłem pukać jednak nikt mi nie otworzył. Chwyciłem za klamkę. Drzwi były otwarte, więc bez zastanowienia wszedłem do środka. Wybiegłem do salonu jednak tam go nie znalazłem.
- Felix! Jesteś tu? - zacząłem wołać chłopaka jednak nikt się nie odezwał. Zajrzałem do kuchni jednak tam go też nie było. Postanowiłem pójść na górę po drodze nadal nawoływać Felixa. Znalazłem się przed drzwiami jego pokoju. Chwyciłem za klamkę jednak drzwi były zamknięte.
- Felix? Jesteś tam? To ja Changbin. - zapytałem po czym usłyszałem dźwięk otwierającego się zamka. Po chwili ujrzałem Felixa całego zaplakanego. Chłopak automatycznie pociągnął mnie do pokoju i mocno do mnie przywarł. Wiedziałem, że coś się stało.
CZYTASZ
Let Me Be One Star From Your Sky |CHANGLIX|
أدب الهواةFelix jest bogatym dzieckiem. Nie ma przyjaciół więc poszukuje ich w internecie. Jak się skończą jego poszukiwania? Czy znajdzie przyjaciół czy może kogoś więcej? Changbin pochodzi z dość ubogiej rodziny. Pracuję u bogatego człowieka aby odrobić dłu...