*Alan
Iv to nie tak jak myślisz - próbowałem tłumaczyć.
-Zamilcz - ryknął zezłoszczony Ivar.
-Z tobą jeszcze nie skończyłem. A miałem cię za przyjaciela - rzucił wciąż nabuzowany Ivar i znalazł się przy Norze tylko dlatego, że zrobiło jej się słabo z tego wszystkiego.
- Nie mogę cię zostawić nawet na chwilę samej bo masz jakiś radar który przyciąga samych napaleńców - mówił do swojej ukochanej z czułością i wszyscy go słyszeli. Zapytał czy jej nic więcej nie zrobiłem.- To nie tak Nie chciałem jej nic zrobić - wtrąciłem się.
Sytuacja była wciąż napięta. Nawet Aron się zdenerwował.
- A jak kurwa przeleciałbyś matkę Nory gdy by tego chciała! - ryknął.
- A co z matką? - dodał Alex .
- Kocham waszą matkę chłopcy- odpowiedziałem zrezygnowany. A Sam prychnął dodając, że mówił, że mate to gówno i nie wierzy w jego zapewnia. Nie pomagał
Ivar ponownie wstał gdy upewnił się, że nic Norze nie jest.
- I dla rozrywki próbowałeś się dobrać do Nory? - Ivar ponownie rzucił się na mnie ale moi synowie stanęli mu na drodze. Byli wściekli na mnie ale zostali przy mnie.
- Nawet mi się nie podobało – powiedziałem szczerze i popatrzyłem na Norę.
*Ivar
- Że co kurwa? - spojrzałem na niego.
- Nora powiedz to, przecież powinnaś czuć to samo - zwrócił się do niej Alan w panice i bezsilności, zbliżając się do niej ale zagrodziłem mu drogę.
- Nora – spojrzałem na nią.
- Ja... ja – jąkała się. – Ja nie wiem – powiedziała.
- Co ty mówisz? – zapytałem wściekle.
-Czujesz coś do niego ?
- Tak - odpowiedziała szybko.
Zamknęła na chwilę oczy. Zaraz jednak Nora zaprzeczyła widząc moją minę.
- Nie Iv. Ja po prostu nic nie czułam kompletnie, ale coś się dzieje bo słyszę jego myśli– wyjaśniła i wcisnęła się ze strachu w kanapę.
- Co !? – zapytali zgodnie pozostali.
- Dalej nie wiem co tu się odpierdala – warknąłem. – Nie wierzę ci! – rzuciłem do Alana.
- Kurwa! Przecież mówię prawdę – krzyknął Alan. – Czułem... czułem jakbym całował nie wiem... własną siostrę?
- Że co? – zapytałem zdziwiony.
Popatrzyłem na Norę i Alana. Nora była wystraszona.
- Iv – powiedziała – posłuchaj – podniosła na mnie wzrok. – Jest pewien sposób by się o tym przekonać.
- Co masz na myśli? – odwróciłem się do niej.
- Krew.
- Kurwa dawaj - podchwyciłem pomysł i podszedłem do Alana.
- Jeśli dowiem się, że tknąłeś moją kobietę lub nieprawdą jest to co mówisz, wypróbuję ten pistolet na tobie.
Wszyscy wiedzieli, że dzięki połączeniu krwi dwóch osób można poznać myśli i zamiary drugiej osoby.
Reszta czekała niecierpliwie na wynik.
Miriam usiadła obok matki.
- A myślałam, że ja mam przechlapane. Najpierw ojciec a potem...
CZYTASZ
Moja mała alfa [ Zakończone]
WerewolfNajwyższa nota # 2.- 26.06 3-17.06 ,17 - 25.05 Dalsze losy synów Alana i Leny i córki Nory i Sama. Co byście zrobili gdyby doszło do pomyłki mate. Miriam młoda,piękna dziewczyna, która staje przed wyborem czy związać się z żuchwałym i pewnym siebie...