Madeleine:
Obudziło mnie pukanie do drzwi,sorry walenie.Zignorowałam to myśląc ze to jakiś dzieciak ma coś do sprzedania albo bezdomny.Niestety myliłam się to był Alex.Krzyczał do drzwi jak oszalały,ale nie na długo,bo walenie ucichło.Z myślą ze poszedł przewróciłam się na prawy bok,i to był błąd.Moi oczom ukazał się Alex.Wystraszona okryłam się kołdrą i usiadłam.
-Co ty tu robisz idioto?Jak ty tutaj wszedłeś?I po co ci te kwiaty?-zdyszałam się aż od zdawania aż tylu pytań.
-Łoo trochę dużo pytań,ale będę odpowiadał pokolei. Przyszedłem cię przeprosić za wczoraj.A wszedłem bo już zacząłem się denerwować ze tak długo nie otwierałaś.A kwiaty są dla ciebie.
-Co do wczoraj to jest twoja sprawa z kim się spotykasz.Przepraszam ze tak zareagowałam,ale rozstałam się z chłopakiem i byłam roztrzęsiona.-skłamałam,co miałam mu powiedzieć ze poczułam dziwne uczucie
-W sumie to ja też nie wiem czemu przyszedłem cię przeprosić.Uznajmy ze te róże są od twojego byłego-dał mi je i wyszedł z pokoju nie żegnając się ze mną.
Zeszłam na dół,włożyłam róże do wazonu i wzięłam się na robienie śniadania.
Alex:
Co za idiota ze mnie.Mogłem jej powiedzieć ze podoba mi się,ale ona jest dopiero po rozstaniu z chłopakiem.Chwila czy ona przespała się ze mną jak była z nim.Ale to już nie istotne,jest sama i to mnie cieszy.
Wyjrzałem przez okno i zobaczyłem Mad krzątającą się po kuchni.Ta dziewczyna nawet w piżamach wygląda bosko.Muszę jej powiedzieć co do niej czuję,ale to za miesiąc jak będę wyjeżdżał do pracy na dwa tygodnie do Norwegi.Ponieważ dorabiam,bo rodzice przesyłają mi marne pieniądze.Poczułem się głodny,podszedłem do lodówki i gdy miałem już otwierać usłyszałem dzwonek do drzwi.Otworzyłem,to był mój najlepszy przyjaciel Max.Znam się z nim cztery lata.Chodzimy do tej samej szkoły.
Gestem ręki zaprosiłem go do środka a on rozsiadł się na kanapie.Zrobiłem nam coś do jedzenie i usiadłem przy nim.
-To stary opowiadaj co tam u ciebie słychać nowego.
-Aaa poznałem taką jedną dziewczynę,oczywiście tylko na jedną noc,ale ona jest tak boska w łóżku ze postanowiłem się zapytać czy zostanie moją dziewczyną i się zgodziła.-odpowiedziała a ja byłem ciekawy kto jest tą nieszczęśliwą dziewczyną.
- To jak ma ta twoja dziewczyna na imię?-spytałem
-Ma na imię Nicola. A co tam u ciebie słychać ciekawego?Dalej laski na jedną noc?
-A wyobraź sobie ze nie.Poznałem taką jedną jest zajebista ci powiem.
-Tylko nie mów ze się zakochałeś.
-Nie,ale jest ładna i ma w sobie te coś.
-Alex a może zrobimy imprezę?
-W sumie dobry pomysł.
---------------------------------
Ciąg dalszy nastąpi........................
CZYTASZ
Miłość sąsiada
RomanceDziewczyna wyprowadza się z domu do nowego miasta.Gdy tylko zobaczyła swojego sąsiada wiedziała ze będzie miała z nim problem... Czy jedna noc spędzona z sąsiadem zmieni życie Madeleine na zawsze? Ona-Niska blondynka o piwnych oczach,ma brata które...