Kruszynko...

7.8K 451 84
                                    

ALEX

Nie wiem jak długo leżeliśmy w siebie wtuleni. Tak bardzo mi brakowało tego ciepła ,które ma w sobie. On położył się na kanapie ciągnąc mnie za sobą. Moja głowa spoczeła na jego torsie. On wolną ręką głaskał mnie po plecach. Zauważyłem ,że chce coś powiedzieć ,ale nic nie powiedział ,tylko dalej wpatrywał się w sufit.

- Alex?- no w końcu się odezwał.

- Tak?- odwróciłem głowę w jego stronę ,podbródek ułożyłem na piersi ,a oczy pokierowały się w jego stronę.

- Mam pytanie tylko... Nie chcę żebyś się wystraszył czy coś...iii...nie ucieknij.- spojrzał na mnie.

- Możesz mówić. Nie uciekne.-odpowiedziałem pewnie.

- Gdzie są twoi rodzice?- i jak tu kurwa nie uciec?!

Nic nie powiedziałem. Tylko na niego patrzyłem. Moja twarz nic nie wyrażała. Przecież mu nie powiem! Nie ma mowy! Nawet jeśli by mnie zgwałcił i tak bym mu nie powiedział ,bo to co się stało było zbyt dramatyczne.

Wróciłem do poprzedniej pozycjii zamknąłem oczy. Nie chciałem żeby zobaczył jak płaczę... Moje oczy jak na zawołanie zrobiły się mokre ,a po policzkach zaczęły spływać łzy ,które spadały na tors Scott'a.

- Hejjj... Kruszynko... Nie płacz...- uniósł mnie i usadowił na swoich kolanach. Przytulił mnie tak jakbym miał zaraz spierdolić i nie wrócić. - Ciii... Spokojnie...- kurwa! Jakie spokojnie!? Gdyby był tam ze mną to też nie byłby spokojny.

Rozpłakałem się na dobre. Dlaczego muszę ciągle płakać?!

- Kruszynko... Wiem ,że może to być dla ciebie trudne...,ale musisz mi powiedzieć... Chce ci tylko pomóc.

Scałowywał łzy z mojej twarzy ,bardzo delikatnie ,jakbym był z porcelany ,aż w końcu natrafił na moje usta i zamknął je w namiętnym pocałunku. To był pierwszy raz kiedy w ten sposób mnie pocałował. Przeważnie cmokał mnie w policzek ,ale teraz... To co innego. Czuje się jakbym się palił od środka. To jest bardzo miłe uczucie.

Jak wogóle się nad tym zastanowić ,co ja do niego tak właściwie czuje? Niby zachowujemy się jak przyjaciele ,ale czasem po prostu dajemy upust emocjom i kleimy się do siebie ,jakbyśmy się nie widzieli przez kilka dobrych lat.

Jakbyśmy byli... Parą...

Bo tak muszęOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz