8. Szpital

598 19 2
                                    

M, N i K. I co z nim doktorze?
L. Stracił bardzo dużo krwi, najbliższe  2 doby zadecydują czy pan Olgierd przeżyje.

Prov Maja
Byłam załamana, zresztą nawet jak się obudzi to pewnie nie będzie chciał mnie znać. Ale może jest dla nas szansa? Przecież Damian nie żyje.
Mam nadzieję że mi wybaczy. Wszystko czas pokaże.

Następnego dnia

Natalia mnie zaprosiła na kawę. Nie chciało mi się, bo całą noc byłam w szpitalu u Olgierda, ale nie mogłam jej odmówić. Domyślam się o czym chce pogadać.

Godzina 17 kawiarenka na  ........... 13

N. Cześć kochana
M. Cześć, to o czym chciałaś pogadać?
N. Wiesz nie chciałabym się wtrącać, ale...
M. Wiem chcesz wiedzieć wszystko o Staroniu.
O powiedziałam jej całą historię o nim
N. A tak z innej beczki to gratulacje
M. Dzięki
N. Mam do ciebie jeszcze 1 pytanie
M. Mów
N. Czemu nie powiedziałaś Olgierdowi że jesteś w ciąży?
Westchnęłam
M. Nie chciałam być dla niego ciężarem, on się rozwiódł niedawno, jeszcze ma córkę...
N. Maja, przecież wiesz jak on Cię kocha.
M. Wiem. Myślisz że mi wybaczy?
N. Nie wiem, wiesz on już nie żyje, więc może Ci wybaczy.
M. Mam nadzieję.
N. Dobra ja się już zbieram. Pa
M. Pa.

Natalia poszła, a ja siedziałam i myślałam czy Olgierd mi wybaczy.
Później pojechałam do szpitala.
Siedziałam u Olgierda 4 godziny. Później wyprosili mnie z sali.
Zasnęłam na korytarzu. O 6 rano obudziła mnie pielęgniarka. Weszłam do Olgierda. Spał tak słodko. W pewnej chwili zaczął się budzić. Wyprosili mnie z sali. Po chwili wyszła jakaś pielęgniarka. Powiedziałam jej ze chce się zobaczyć z Olgierdem. Ale powiedziala że Olgierd nie chce mnie widzieć. Postanowiłam napisać do niego list. Powiedziałam pielęgniarce żeby dała go Olgierdowi.

Prov Olgierd
Jakaś pielęgniarka dała mi list:

Nie wiem czy czytasz ten list, mam nadzieję że tak. Chciałam Ci powiedzieć o Damianie, ale bardzo się bałam że mnie zostawisz. Poznałam się z nim na wakacjach dawno temu, wzięliśmy ślub. Nikt o tym nie wiedział, potem on zniknął bez słowa. Szukałam go, ale bez skutecznie. Przepraszam Cię, błagam wróć do mnie. Dziękuję że mnie uratowałeś. Damian nie żyje. Możemy być na prawdę razem. Błagam nie zostawiaj mnie samej.

                                 Kocham Cię, Maja

Jak myślicie, co zrobi Olgierd? Czy wybaczy Mai?

Siemka, no i kolejny rozdział. Dziękuję tym którzy czytają moją opowieść. Może dodam dziś jeszcze 1.

Gliniarze [Tom I] Maja I Olgierd- miało być inaczej... Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz