22.Pomocy!

380 14 5
                                    

N. Jestem w ciąży.
K. Co?! To super. Ale... Czemu się nie cieszysz?
N. Bo... Ja...
M. Powiedz mu Natalia.
N. Ja byłam już w ciąży.
K. Jak to?!
N. Straciłam dziecko. (rozpłakała się)
K. Natalia nie martw się, wszystko będzie dobrze, nie płacz.

Wszyscy byli tak zajęci płaczącą Natalią , że nikt nie zwrócił uwagi na Olgierda...

Po dłuższej chwili Maja w końcu spojrzała w stronę nieodzywającego się Olgierda.

M. Olo? Olo?!
N i K. Co jest?
M. Nie wiem, idźcie po lekarza!
Szybko on przestał oddychać, no już!

2 minuty później przyszli lekarze.
L. Proszę wyjść.

Prov Maja
I znowu patrzyłam jak mój ukochany walczy o życie.

N. Maja nie martw się, Olo jest twardy, już nie raz to udowodnił.

__ __ __ __ __ __ __ __ __ __ __ __ __ __ __

Wiem. Nie było mnie tu długo. Bardzo długo. Przepraszam was, jeśli w ogóle ktoś czyta moje opowieści.

Wiem, krótki rozdział. Nie chciało mi się więcej pisać, zresztą to była moja stara wersja robocza. Postaram się wrócić do pisania, bo obecnie Jak wszyscy wiecie mamy przerwę świąteczną. Jeszcze jedno. Chciałam podziękować pewnej osobie, dzięki której znowu tu jestem.
emilxD8 dziękuję, gdyby nie ty nie wróciłabym tutaj!
Chce jeszcze was przeprosić. Jednak nie będzie opowieści o Awi z Na sygnale. Sorki, kompletnie nie mam pomysłu, poza tym jeśli nie wiecie to jestem w 7 klasie więc mam trochę nauki,  14 przedmiotów, więc słabo.

Jeśli to w ogóle ktoś przeczytał to dziękuję i pozdrawiam 💞

Gliniarze [Tom I] Maja I Olgierd- miało być inaczej... Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz