27. Odbicie Mai

282 11 1
                                    

Rozmowa telefoniczna Małego z porywaczami Mai.
F: Halo?
M: No siema stary. Nie uwierzysz. Wypuścili mnie.
F: No. Wiedziałem.
M: Jakto?
F: Powiedzmy że mam tutaj pewną dziunię dzięki której cię wypuścili.
M: To super. Dzięki stary. A... Co to za dziunia?
F: A jakaś policjantka. Ma narzeczonego policjanta. Dasz wiarę?
M: Stary zwiariowales żeby policjantke porywać?
F: Ty się ciesz że cię wypuścili. Dobra nie mam czasu na to pieprzenie. Spotkajmy się jutro. Szczegóły wyślę Ci potem. Teraz mam jeszcze tego psa na głowie. Na razie.
M: Nara.

Północ. Stara papiernia. Olgierd przyszedł na umówione spotkanie. Ma pieniądze. W gotowości czekają AT-cy.
O: Ej! Jestem tak jak chcieliście.
F: Grzeczny chłopczyk.
O: Mam hajs, wypuscilem też tego waszego małego, choć przyznam że łatwe to nie było.
F: No. Grzeczny chłopczyk. A zobacz kogo ja tu mam. Grzesiu, dawaj tutaj naszą koleżankę.
O: Maja!
M: Olo.
F: Hej hej hej. Chwileczkę. Rzuć mi torbę z hajsem.
No dobra. Wiesz po co kazałem ci tutaj przyjść?
O: Wypusccie Maję.
F: Nie chodzi mi wcale o kasę. Chodzi mi o to żebyś cierpiał. A skoro masz narzeczoną no to najłatwiej będzie ją po prostu załatwić. To co, ciebie pierwszego, czy ją?
O: Możesz mnie zabić. Ale wypuść Maję.
F: Klamka zapadła. Dobranoc psie.
*w tej chwili weszli AT-cy i ich zabrali*
O: Maju, jak się czujesz, zrobili ci coś?
M: Na szczęście chyba nic mi nie jest.

Kilka dni później. Maja i Olgierd dochodzą do siebie to tym, co się stało.
M: Olo.
O: No?
M: Wiesz, skoro nasz ślub jest za  miesiąc to chyba byłoby dobrze, żeby Zosia się o tym wszystkim dowiedziała.
O: Też o tym pomyślałem. Dobra, zadzwonię do niej.

Rozmowa Olgierda i Zosi.
O: Hej Zosiu.
Z: Hej tato.
O: Słuchaj, dałabyś radę przyjechać w najbliższym czasie?
Z: No wiesz, właściwie to mogę przyjechać w środę.
O: O. To super. To daj mi znać to przyjadę po ciebie na lotnisko.
Z: Dobra. Teraz już muszę kończyć pa.
O: Pa.

M: No i co?
O: Przyjedzie w środę.

_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
Napiszcie co sądzicie. Następny rozdział nie wiem kiedy, ale mam nadzieję że będzie w przeciągu kilku dni.

Gliniarze [Tom I] Maja I Olgierd- miało być inaczej... Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz