20. Maju, Co Się Dzieje?

474 17 4
                                    

(z góry sorki że poprzedni rozdział był taki krótki, postaram się ten napisać dłuższy)

Wychodzę z sali. Ostatkiem sił. O nie! Znowu Damian.
M. O nie! Spadaj stąd! Damian wyjdź!
D. Dobrze, tylko jeszcze jedna rzecz.

Wbił mi igłę z jakąś substancją w ramię. Strasznie piecze. Jest mi coraz słabiej.... Słyszę jakiś głos....
L. Halo?! Halo, proszę Pani?!
Otwieram oczy.

To tylko sen. Co za szczęście.( Jeli ktoś nie zauważył przeczytajcie jeszcze raz końcówkę 18 rozdziału. Tam pisało, że Maja odpłynęła i od razu że podeszła do lekarza. Wiem trochę głupio...)

M. Co z Olgierdem?
L.  Operacja się udała. Najbliższa doba będzie decydująca.

Prov Maja
Bardzo się ucieszyłam, że to tylko sen i że Olgierd żyje. Zastanawiałam się co będzie dalej. Czy będziemy szczęśliwi, jaką przyszłość będzie miał Mikołaj, czy będziemy mieć piękny ślub...

M. Czy mogę do niego wejść?
L. Jeszcze nie, niech Pani jedzie do domu i odpocznie.

Pojechałam po Mikołaja. Położyłam go spać. Również chciałam się położyć, ale zbyt dużo myślałam. O moim śnie. Bardzo się bałam, że jednak coś może pójść nie tak. Po półtorej godzinie w końcu zasnęłam.

Mieszkanie Mai i Olgierda
Godzina 10.53

Śnił mi się koszmar. Znowu. Identyczny.  Z moich zamyśleń o kolejnym koszmarze wyrwał mnie telefon. To Natalia.

M. Halo?
N. Witaj Maju, jak się czujesz?
M. Jakoś leci, a co?
N. A możemy się spotkać?
M. Jasne, kiedy masz czas?
N. Za godzinę?
M. Dobrze, gdzie?
N. Na N***********j  23.
M. Ok, tylko przyjdę z Mikołajem.
N. Ok, pa
M. Pa

Godzina 12 kawiarnia

N. Hej Maju.
M. Hej.
N. Co tam u Olgierda?
Westchnęłam.
N. Maju, co się dzieje?
M. Nic, tylko miałam straszny koszmar już kilka razy.
N. Opowiesz?
M. Ok. Śniło mi się, że Damian nie umarł, że Olo umarł, że Damian mnie prawie zabił... Już kilka razy mi się to śniło. Zawsze tak samo.
N. Na szczęście to się nigdy nie zdarzy, bo Damian nie żyje, więc nie stoi na przeszkodzie w szczęściu Twoim i Olgierda. Nie przytłaczaj się tym snem.
M. Eh... A co u Ciebie i u Kuby?
N. No właśnie, spotkałam się z Tobą jeszcze, bo mam dwie nowiny.
M. No to mów.
N. Kuba mi się oświadczył.
M. To super gratulacje.
(Pokazała mi pierścionek)
M. Wow! Masz bardzo podobny pierścionek do mojego. A ta druga nowina?

Natalia posmutniała

M. Natalia, co jest? Powiesz mi co się stało?
N....


Jak myślicie co powie Natalia? Czy będzie to miało wpływ na jej związek z Kubą? Czy Olgierd jednak przeżyje? Czy może sen Mai się w pewnych kwestiach sprawdzi?

Zostawiam was z tymi pytaniami, piszcie w komentarzach co o tym myślicie. Pozdrawiam.






Gliniarze [Tom I] Maja I Olgierd- miało być inaczej... Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz