23.Czy On...

448 17 4
                                    

Prov Maja
Po pół godzinnej reanimacji Olgierda w końcu wyszedł lekarz. Od razu ja, Natalia i Kuba podniescismy się z krzeseł. Od razu wystartowałam do lekarza.
M. Co z nim?! - powiedziałam załamującym się głosem.
L. Niestety..
M. Czy on...
L. Nie, spokojnie żyje.
M. Co za szczęście, więc?
L....
M. No niech pan mówi.
L. W ranie pooperacyjnej wdało się zakażenie.
M. No i co teraz?
L. Za godzinę jedziemy z nim na operację. Nie wiadomo czy uda nam się uratować jego nogę. Jakby tego było mało został wtedy postrzelony w tętnice a jego rana nie była dobrze zszyta.
M. A to ma jakiś związek?

W tym samym czasie Natalia rozmawia z Kubą
K. Może chodźmy stąd, Maja chce być teraz z nim a nie z nami.
N. Nie Kubuś. Nie ma mowy. Jeśli chcesz to idź, ale ja zostaje.

Poszedł.

L. Tak, jakby nie dość było że wdało się zakażenie to jeszcze ma krwiaka w nodze przez źle założone szwy. Więc są małe szanse że będzie miał nogę.
M. A czy jego życiu zagraża niebezpieczeństwo?
L. Na szczęście nie, grozi mu tylko amputacja.

Z jednej strony się cieszyłam że nie umrze, ale z drugiej się bałam, jak sobie poradzę kiedy on będzie jeździć na wózku. Przecież mamy dziecko.

N. Maju, idź teraz do Olgierda, operacja dopiero za godzinę.
M. Chcesz pójść ze mną?
N. Chciałabym z tobą pójść, ale widzę że bardzo chcesz teraz być z nim sama. Idź.
M. Dzięki, pa😘
N. Pa. 😘

Prov Maja
Od razu poszłam do sali Olgierda. Chciałam z nim porozmawiać zanim pójdzie na operację. (Po zatrzymaniu akcji serca odzyskał przytomność)
__ __ __ __ __ __ __ __ __ __ __ __ __ __ __

Elo Elo 3 2 0!
A tak na poważnie bardzo dziwnie mi się pisze kolejne części mojej opowieści. Jak wczoraj opublikowałam rozdział 22 to prawie nie wiedziałam o co chodzi, np. Czemu Olo jest w szpitalu. Musiałam przeczytać chyba z 3 poprzednie części mojej opowieści żeby przypomnieć sobie o co chodzi.
Nie iwem czy uda mi się dodać dzisiaj  jeszcze jeden rozdział. Jeśli nie, to pojawi się jutro.

To tyle ode mnie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

To tyle ode mnie. Wesołych świąt i pozdrawiam 😘

Gliniarze [Tom I] Maja I Olgierd- miało być inaczej... Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz