4. Co!?

645 23 3
                                    

W szpitalu, w gabinecie doktora
Prov Olgierd
O. O co chodzi doktorze?
L. Mam dla Pana 2 wiadomości, dobrą i złą, od której zacząć?
O. Proszę zacząć od tej dobrej.
L. Po wszystkich potrzebnych konsultacjach lekarskich okazało się, że.... Pani Maja jest w ciąży.
O. Co!?
Tak krzyknąłem że chyba cały szpital mnie słyszał
A ta druga wiadomość?
L. Wyniki pani Maji są bez zmian
O. Dobrze, dziękuję, mogę do niej wejść?
L. Tak, ale tylko na 5 min
O. Dobrze

W sali Mai

O. Maju proszę obudź się.
M.....
P. Proszę wyjść.
O. Dobrze

Prov Olgierd
Siedziałem na korytarzu i myślałem.
Nagle przyszła Natalia, Kuba i Krystian

Kr. Siema stary co z Mają?
O. Mam 2 wiadomości dobrą i złą.
N. Zacznij od tej złej
O. Wyniki Maji są bez zmian i jest 30% szans że się obudzi
Ku. A ta dobra?
O. Maja...
N. Mów Olo
O. Maja jest w ciąży
Kr, Ku i N. Co!?
O. Sam byłem zaskoczony

Siedzieliśmy i myśleliśmy, ciszę przerwała Natalia

N. A szef wie, że Maja...
O. Nie
Ku. To może do niego pojedziesz i mu powiesz?
Sz. Nie ma takiej potrzeby
Kr, Ku, N i O. Szef? Co szef tu robi?
Sz. Przyszedłem się dowiedzieć co z Mają.
N. To my już pójdziemy. Trzymaj się Olo, Krycha, Kuba chodźcie.
Kr i Ku. Narazie Olo
O. Nara

Natalia, Krystian i Kuba poszli. Zostałem sam z szefem

Sz. I co z Mają? Jakieś nowe wieści?
O. Jej wyniki są bez zmian, ale jest coś jeszcze...
Sz. Co?
O. Majka jest w ciąży
Sz. Co!?
O. Sam się nie dawno dowiedziałem
Sz. Który to miesiąc?
O. 4
Sz. Maja musiała o tym wiedzieć
O. Na to wygląda, ale czemu mi nie powiedziała?
Sz. Mnie nie pytaj. Muszę już iść, trzymaj się Olo.
O. Narazie szefie.

Szef poszedł, a ja myślałem czemu Maja mi nie powiedziała że jest w ciąży. Z tą myślą zasnąłem. Obudziła mnie pielęgniarka.

P. Halo, proszę pana. Halo.
O.... Co? Gdzie ja jestem?
P. W szpitalu. Proszę jechać do domu
O. Nie dziękuję
P. Proszę jechać przecież dziś jest Wiligia
O. Nie, ja nie mam rodziny
N. Ale masz nas
Kr, Ku, L, Sz i N. Niespodzianka!
O. Co wy tu robicie?
N. Przyjechaliśmy po Ciebie
Ku. Dawaj jedziemy do mnie
O. No dobra

Po wigilii z przyjaciółmi Olgierd wrócił do szpitala do Mai. Siedział u niej pół godziny.

O. Maju, błagam obudź się.

Prov Olgierd
Po chwili przyszedł Krzysiek
K. Siema Olo, wiesz chciałem Ci tylko 1 rzecz powiedzieć.
O. Siema, mów
K. Wtedy kiedy Maja została uderzona to coś mi powiedziała
O. Co Ci powiedziała?
K. Żebym Ci powiedział że Cię kocha.
Muszę już iść, na razie

Krzysiek wyszedł, a ja się rozpłakałem jak małe dziecko, i wtedy to się stało.
Na monitorze zobaczyłem poziomą kreskę...

Siema i kolejny rozdział, może dziś wstawię jeszcze jeden. Pozdro

Gliniarze [Tom I] Maja I Olgierd- miało być inaczej... Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz