Prov Olgierd
Z oczu poleciały mi łzy. Ale nie byłem pewien czy to wszystko prawda. Muszę porozmawiać z Natalią, tylko do niej mam pełne zaufanie.
Zadzwoniłem do Natalii. Po pół godzinie przyszła.
O. Hej Natalia.
N. Hej, jak się czujesz?
O. Dobrze
N. To o czym chciałeś pogadać?
O. Chodzi o tą akcję... To prawda że Damian nie żyje?
N. Tak
O. Myślisz że powinienem wybaczyć Mai?
N. Przecież nie potrafisz się długo na nią gniewać
O. To prawda, sory ale chciałbym to przemyśleć.
N. Ok, to ja lecę pa
O. PaNatalia ma rację. Nie potrafię się na nią gniewać.
2 dni później
Prov Olo
Dziś wychodzę że szpitala. Moi przyjaciele chcieli mnie odebrać, ale nie chciałem. Postanowiłem przejść się piechotą. Ale po drodze spotkałem Maję.M. Olgierd! Zaczekaj! Podwiozę Cię.
O. Nie trzeba.
M. Olgierd! Wybacz mi, proszę!
O. Hmm. A co będę miał w zamian?
M. Co chcesz. 😁
O. Dobra. Zrób romantyczną kolację a potem zobaczymy😂Prov Maja
Jak obiecałam, tak zrobiłam.
Punktualnie o 19 zjawił się Olgierd, widziałam że był zdziwiony ile jedzenia przygotowałam.Prov Olgierd
Zdziwiłem się że Maja aż tak się postarała, teraz nie mam wątpliwości, że mi na niej zależy.O. No no no.
M. Zdziwiony?
O. No i to jak. Dużo tego zrobiłaś.
M. Starałam się.Po kolacji poszliśmy do sypialni.
O. Nawet pościel zmieniłaś?
Potem wiadomo co było.
Sory, rozdział do dupy, ale nie miałam pomysłu. Mam nadzieję że uda mi się wrzucić dzisiaj jeszcze 1 rozdział
CZYTASZ
Gliniarze [Tom I] Maja I Olgierd- miało być inaczej...
RomancePamiętajcie że każda książka to przede wszystkim fikcja. Każda opowieść to wymysł i kreatywność autora. Zapraszam do czytania mojej 1 książki. Zaczynam moją opowieść od odcinka 227.