*Alya*Obudziłam się i wyszłam z pokoju, aby zobaczyć, czy Marinette już wstała.
Na korytarzu stał mój chłopak Nino.
Al- Co tu robisz?- zapytałam szeptem, podchodząc bliżej chłopaka.
N- Idę zobaczyć, czy Adrien wstał- odpowiedział- A ty?
Al- Chcę sprawdzić, co z Mari- odparłam.
Zapukałam do pokoju przyjaciółki. Nie słysząc odpowiedzi, weszłam do środka, używając swojej karty, gdyż zezwoliliśmy na dostęp do swoich apartamentów.
Al- Marinette?- zapytałam, nieśmiało.
Zobaczyłam, że łóżko jest pościelane i nikogo w nim nie ma.
Wyszłam z pokoju i zamknęłam go.
Al- Nie ma jej tam- powiedziałam do Nino, który stał przed pokojem Adriena.
N- Wiem- odparł krótko, wpatrzony w apartament kumpla.
Al- Skąd?- zdziwiłam się.
Mulat nic nie odpowiedział, jedynie wskazał palcem do środka pokoju blondyna.
Podeszłam bliżej i spojrzałam do w kierunku, wskazanym przez mulata.
Nie mogłam uwierzyć własnym oczom. Rozejrzałam się po pokoju, po którym porozwalane były ubrania, a w łóżku leżeli Adrien i Marinette, wtuleni w siebie.
Stanęłam, jak wryta.
Al- Tto...- zaczęłam, nie mogąc wykrztusić słowa.
N- ...Niemożliwe- dokończył za mnie.
Przełknęłam ślinę i dalej niedowierzając, zamknęłam drzwi.
N- Marinette i Adrien... Czy oni?- zapytał zmieszany.
Al- Nie wiem. Tak wygląda...- stwierdziłam.
N- Może to wcale nie jest tak?- zastanawiał się- Może Marinette pomyliła pokoje i weszła zamiast do swojego, to do pokoju Adriena, weszła do łóżka i zasnęła?- łudził się.
Al- Nawet ty nie wierzysz w tę teorię. To zbyt naciągane- odparłam.
N- A jak inaczej wyjaśnisz?
Al- Nie mam pojęcia. Wyjaśni się przy śniadaniu- stwierdziłam stanowczo.
N- Pewnie masz rację- przyznał.
Al- Ja zawsze mam rację, kochanie- uśmiechnęłam się przekornie.
Wróciliśmy do swoich pokoi, a ja postanowiłam się jeszcze przespać. Może to tylko omamy spowodowane niewyspaniem?
*Marinette*
Przeciągnęłam się i nagle moja ręka zderzyła się z czymś twardym. Odwróciłam się na drugi bok, a moim oczom ukazała się blond czupryna.
Zlustrowałam osobę od głowy, po dół pleców i spokojnie mogę stwierdzić, że to chłopak. Zaraz... CHŁOPAK?!
Moje oczy rozszerzyły się do granic możliwości. "Ale kto to? Blond włosy, dobrze zbudowane ciało..." myślałam.
M- ADRIEN!- krzyknęłam, zrzucając blondyna z łóżka.
Ad- Cco jest?- zapytał zdezorientowany, leżąc na podłodze.
M- CO TY ROBISZ W...- rozejrzałam się po pomieszczeniu- ... Swoim pokoju(?)- zbiłam z tonu.
Adrien dalej leżał na ziemi, jednakże nie miał już zdziwionej miny, a swój wkurwiający, szelmowski uśmieszek.
CZYTASZ
Miraculum: Bad Boy and Sweet Girl ✅
FanfictionMarinette to miła, mądra i ułożona 16- latka, córka wpływowych prokuratorów, Toma i Sabin Dupain-Cheng. Są oni surowymi rodzicami i bardzo kontrolują swoją jedyną córkę. Pewnego dnia do szkoły Marinette przychodzi nowy uczeń, syn sławnych projektant...