Babski wypad

4.3K 189 149
                                    

Na początku chcę was zapytać: Wolicie, jak części są po prostu numerowane (Rozdział 1, 2), czy jak nazwa nawiązuje do tego co w danym rozdziale się wydarzy (np.: Babski wypad; Niezły wokal itp.) ? Proszę o odpowiedzi w komentarzach.

Nieprzedłużając, zapraszam do czytania :)

*******************************

*Marinette*

Wybiegłam z budynku, szczerze mówiąc to przestraszyłam się Adriena i prawdopodobnie rozpłakałabym się, niewiedząc dlaczego, ale teraz jestem twardą Marinette, która się nie boi i nie płacze z byle powodu! I dla sprostowania, nie uciekłam z pomieszczenia przez Adriena, po prostu jestem umówiona z Aly'ą za piętnaście minut w galerii.

Szłam przez park zastanawiając się, co kupić sobie w galerii "Skoro mam się zmienić to potrzebuję nowej stylówy, muszę zmienić swój wizerunek... Już wiem!" myślałam.

Wyciągnęłam komórkę i wybrałam numer.

M- Hej Kacy, słuchaj masz dzisiaj czas?- przywitałam się.

K- Och, sorry w przerwie jestem już z kimś umówiona- odpowiedziała.

M- Eh, nie, chodzi mi o... zabieg- sprostowałam.

K- Uu... nasza grzeczna dziewczynka się buntuje? Jasne spoko, napiszę ci jak będę wolna- zgodziła się.- Oj, muszę kończyć patki!- dodała.

M- No hejka!- rozłączyłam się.

Skręciłam w lewo i po chwili stanęłam przed drzwiami galerii. Weszłam do środka.

Jest już pięć minut po czasie...

M- Gdzie jest ta Alya, ona nie ma w zwyczaju się spóźniać- zastanawiałam się.

Jak na zawołanie zobaczyłam w oddali sylwetkę przyjaciółki.

Al- Cześć Mari, wybacz za spóźnienie- ucałowała mnie w policzek.

M- Nic nie szkodzi, po raz pierwszy to nie ja się spóźniłam- oddałam całusa, po czym się zaśmiałyśmy- To co zamierzasz kupić?- zapytałam.

Al- Planowałam kupić coś Nino, w końcu to dosyć ważna data- odpowiedziała.

M- Właśnie, co od niego dostaniesz?

Al- Jeszcze nie wiem, ale powiedział, że to coś odjazdowego i mam ubrać się jakoś wyjątkowo.

M- W co się ubierzesz?

Al- Nie wiem, mam zamiar kupić sobie jakąś sukienkę.

M- No to musimy ci znaleźć zajebistą kieckę- powiedziałam.

Al- O Marinette podcięłaś włosy?- zauważyła zmianę- Bardzo ci w nich ładnie- dodała, przyglądając się fryzurze

M- Dzięki, postanowiłam, że zmienię trochę swój wizerunek- podziękowałam.

Weszłyśmy do jednego ze sklepów.

Al- Może mu kupić bransoletkę- zastanawiała się.

M- Wiesz co wątpię, że spodoba się taki prezent chłopakowi- przyznałam.

Al- Tak masz rację- zgodziła się ze mną.

M- A co powiesz na zegarek?- zaproponowałam.

Al- Nie, Nino nie lubi tego typu biżuterii- odmówiła.

^120 pomysłów na prezent i 5 sklepów później^

Miraculum: Bad Boy and Sweet Girl ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz