Pozwolić na za dużo#40

2.9K 158 59
                                    


*Adrien*

Po kilku minutach zabawy w wodzie, wyszliśmy na brzeg.

N- Ej, stary zobacz na wschód- złapał mnie za ramię.

Odwróciłem się w wyznaczonym kierunku, gdzie stała atrakcyjna brunetka.

Ad- No ładna, i co?- wzruszyłem ramionami.

N- Zwariowałeś? Jest zajebista- zachwycał się- Jak podbiję, to nie wygadasz Alyi?- upewniał się.

Ad- Co ty chcesz Alyę kantem puścić?- zdziwiłem się.

N- No niee, tylko lekki flirt- odparł.

Zrozumiałem, że mój kumpel ma parcie, ale to że miał zamiar choć w małym stopni odwrócić się od Alyi, nie napawało mnie dumą. Zacząłem rozglądać się po plaży. Wtem zobaczyłem przy jednym ze stoisk mulatkę o rudo-kasztanowych włosach. Nigdy nie sądziłem, że kiedykolwiek ucieszę się z obecności tej władczej zołzy.

Ad- Hej, kasanowo- odwróciłem uwagę mulata od ciała brunetki- Spójrz lepiej na zachód- wskazałem na jego dziewczynę.

N- O szlag...- zauważył.

Zaczęliśmy iść w stronę mulatki.

Ad- Czemu ty w ogóle chciałeś to zrobić?- dopytywałem.

N- Nie mam pojęcia... Przcież ja ją kocham i nie chcę zdradzić. Nie rozumiem tego- odparł.

Ad- Hmm, no to dziwne.

Al- O! Cześć, chłopaki- zauważyła nas.

Dziewczyna od razu podeszła do mulata, a po chwili para tonęła w swych ramionach.

Ad- Ciekawe, czy byś go tak tuliła, wiedząc, że chciał do innej- burknąłem pod nosem tak, żeby nikt poza mną tego nie usłyszał.

Al- Co mówisz?- zwróciła się do mnie.

Ad- Ekhekh...- odchrząknąłem- Marinette jest z tobą?- zapytałem.

Al- Tak, poszła kupić kostium kąpielowy- odparła.

Ad- Oo, to sprawdzę, czy nie potrzebuje pomocy- stwierdziłem.

Alya jedynie przewróciła oczami, a ja szybko udałem się do sklepu z akcesoriami plażowo-kąpielowymi, usytuowanego na przeciwko plaży.

*Marinette*

Weszłam do sklepu z kostiumami kąpielowymi i przystąpiłam do poszukiwań idealnego stroju.

Wybrałam delikatnie różowe, brokatowe bikini oraz czarny, jednoczęściowy, koronkowy kostium z wyciętymi wzorkami i udałam się do przebieralni.

Założyłam pierwszy wariant.

M- Ghh... Bez sensu- nasuwałam stanik na biust- Albo to nie jest mój rozmiar albo po prostu ten stanik nie lubi się z moim biustem- oglądałam się w lustrze.

- Twoje cycki wyglądają, jakby chciały spierdolić z tego push-upowego więzienia- usłyszałam za sobą, zaraz po tym, jak zasłona się rozsunęła.

M- AAA...! ADRIEN KURWA!- wypchnęłam blondyna z przebieralni, zasuwając z powrotem zasłonę- Co ty tu do chuja wafla robisz?!- denerwowałam się.

Ad- Przyszedłem sprawdzić, czy księżniczka nie potrzebuje pomocy- odparł.

M- Pomocy? Niby w czym?- bulwersowałam się.

Miraculum: Bad Boy and Sweet Girl ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz