Uwaga na imprezach/48#2

2.6K 138 52
                                    

*Adrien*

Długo tańczyłem z szatynką, która miała już trochę na ,,liczniku".

- Heej skarbiee, może pójdziemy do mnie i zobaczysz, jak mi ładnie bez sukienki?- wiła się i robiła podniecające ruchy.

Ad- Wiesz, co? Lepiej nie- odmówiłem.

Seksowna dziewczyna robi wszystko, żeby mnie podniecić, płonie z pragnienia, a ja ją odrzucam? Jestem chory, czy co?! Ale na prawdę, nie miałem ochoty spędzać z nią nocy.

- Czeemu?- zajęczała- Wykonaam specyjalnie dla cjebie erotyczny taniec- kusiła.

Ad- Mmm... Kusząca propozycja- zamruczałem jej do ucha- Ale nie- oddaliłem się- Odprowadzę cię do pokoju- zaproponowałem.

Mina Kasandry nie wyrażała zachwytu tym pomysłem.

Objąłem dziewczynę w pasie i wyszliśmy z piwnicy.

Ad- Który pokój?- zapytałem.

K- 25- odpowiedziała.

Weszliśmy do pokoju Kasandry, pomogłem jej położyć się na łóżku i odpiąłem sukienkę, po czym oddaliłem się.

K- Ddzięęki- ziewnęła i padła na poduszkę.

Zamknąłem drzwi i wróciłem na dyskotekę.

Przy barze spostrzegłem Alyę i Nino.

Ad- Hej, co tam?- podszedłem bliżej.

N- Wszystko spoko, tylko... Alya przeholowała- wskazał na leżącą na barze mulatkę.

Chyba pierwszy raz w życiu widzę nawaloną Alyę, hmmm... To trzeba uwiecznić.

N- Ej, co robisz?- oburzył się, gdy zrobiłem zdjęcie jego dziewczyny.

Ad- Dla potomnych- mrugnąłem- Gdzie Marinette?- zainteresowałem się.

N- Ja nie wiem, poszła z jakimś typem, nie zwróciłem uwagi- przyznał- Alya będzie wiedzieć- dodał.

Ad- Ehh...- przybliżyłem się do szatynki i poszturchałem ją za ramię- Zalany pluszaczku- budziłem- KURWA ALYA!- krzyknąłem.

Al- Aaa kurywa! Nie dyrzyj siee- wymamrotała.

Ad- Z kim poszła Mari?

Al- Cco?

Ad- Z kim poszła Marinette?!- powtórzyłem głośniej.

Al- Z jassyz...- nie zrozumiałem.

Ad- Z kim?

Dziewczyna uniosła głowę.

Al- Z Jasonem- padła z powrotem na blat- Brunet, jasyna skóra, myjał czapkeę... hrrr- zaczęła chrapać.

Ad- Dzięki- poszedłem w głąb dyskoteki, szukać tego typa.

Ja pierdolę, setka ludzi, a ja mam w ciemności znaleźć w tym tłumie kolesia, co kurwa wygląda jak wszyscy...

Przy barze zauważyłem jakiegoś kolesia, który pasował do opisu blogerki. Z resztą, jak 10 innych, ale to mniejsza.

Ad- Ty jesteś Jason?- zapytałem wprost.

J- Tak, a co?- odwrócił się do mnie.

Ad- Byłeś tu z taką granatowłosą dziewczyną?- przeszedłem od razu do rzeczy.

J- No może i byłem, co cię to obchodzi?- przyjrzał mi się- Zaraz, zaraz... To ty jesteś tym typem, co Marinette wyzywała- zauważył.

Miraculum: Bad Boy and Sweet Girl ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz