Shy
Przestraszyłam się go. Naprawdę
Do teraz udaję, że jest w porządku, ale..
Ale tak naprawdę boli mnie ta ręka i boję się jego każdego gwałtownego ruchu
Trzeba to opanować, bo nie chce żeby zrozumiał o co chodzi
Więcej pewności siebie
Do szkoły pojechałam z Allan'em
Lekcje jak zwykle.. Nuda. Zaniepokoił mnie jedynie fakt, że chłopak, który ostatnio mi się narzucał, na każdej przerwie chodził za mną
Dziwny typ
Zignoruje to
Długa przerwa
Chodziłam bez celu po całej szkole
Jest ogromna
W pewnym momencie zostałam gwałtownie wepchnieta do męskiej toalety
Idiota Allan
Stałam do niego tyłem, między ścianą a jego torsem
Nie miałam zamiaru mu uciekać
Powoli przejechał swoją dłonią po mojej talii i przeszedł niżej
Jego prawa ręka delikatnie dotykała skóry na biodrach
- Teraz nam już nikt nie przeszkodzi
Stop
To nie Allan
To nie jego głos
- Puść mnie - warknęłam i zaczęłam się wyrywać
- Nie mam takiego zamiaru - zaśmiał się i gwałtownie odwrócił mnie w swoją stronę
- Zacznę krzyczeć - byłam zdenerwowana. Nikogo tu nie ma, nie chciałam okazywać słabości, ale czy w takich chwilach to się liczy? - zabieraj te łapy!
Podniosłam głos
Momentalnie poczułam lekkie pieczenie na policzku
Bałam się
Bardzo się bałam
Nagle drzwi otworzyły się, a chłopak został oderwany ode mnie
Jego dłoń nie dotykała już mojej skóry.. To najważniejsze
Moim wybawicielem okazał się Allan
Czemu akurat on?
Teraz czeka mnie rozmowa.. Na sto procent
Uderzył leżącego blondyna parę razy w twarz i podszedł do mnie nie odkrywając od niego wzroku
- Nic mi nie zrobił - wyprzedziłam jego pytanie
Delikatnie złapał mnie za rękę i wyszedł z łazienki od razu wyciągając inhalator
Musiał się strasznie zdenerwowac
A co jeżeli zrozumiał tą sytuację inaczej?
Co jeżeli uważa mnie za dziwkę?
Wyszliśmy na plac przed szkołą
W pewnym momencie zatrzymał się i delikatnie odkręcił moja głowę w swoim kierunku, spojrzał się na policzek
- Nie będzie nawet śladu, spokojnie
Tak naprawdę przejęło mnie to
Ale nie mam zamiaru tego pokazać
- Zobaczymy - zacisnął szczękę
CZYTASZ
Broken Children [+18] ✔️
Roman d'amour- Im większe cycki tym lepiej - przyznał brunet po chwili zamyślenia - Ja pierdole - zaśmiał się piwnooki - znów zaczynasz? - Ale one tak fajnie... - Naprawdę? - blondynka przewróciła oczami - musicie gadać o moich cyckach? - zaśmiała się - Wybacz...