Rozdział 11

346 20 43
                                    

Shy

Przestraszyłam się go. Naprawdę

Do teraz udaję, że jest w porządku, ale..

Ale tak naprawdę boli mnie ta ręka i boję się jego każdego gwałtownego ruchu

Trzeba to opanować, bo nie chce żeby zrozumiał o co chodzi

Więcej pewności siebie

Do szkoły pojechałam z Allan'em

Lekcje jak zwykle.. Nuda. Zaniepokoił mnie jedynie fakt, że chłopak, który ostatnio mi się narzucał, na każdej przerwie chodził za mną

Dziwny typ

Zignoruje to

Długa przerwa

Chodziłam bez celu po całej szkole

Jest ogromna

W pewnym momencie zostałam gwałtownie wepchnieta do męskiej toalety

Idiota Allan

Stałam do niego tyłem, między ścianą a jego torsem

Nie miałam zamiaru mu uciekać

Powoli przejechał swoją dłonią po mojej talii i przeszedł niżej

Jego prawa ręka delikatnie dotykała skóry na biodrach

- Teraz nam już nikt nie przeszkodzi

Stop

To nie Allan

To nie jego głos

- Puść mnie - warknęłam i zaczęłam się wyrywać

- Nie mam takiego zamiaru - zaśmiał się i gwałtownie odwrócił mnie w swoją stronę

- Zacznę krzyczeć - byłam zdenerwowana. Nikogo tu nie ma, nie chciałam okazywać słabości, ale czy w takich chwilach to się liczy? - zabieraj te łapy!

Podniosłam głos

Momentalnie poczułam lekkie pieczenie na policzku

Bałam się

Bardzo się bałam

Nagle drzwi otworzyły się, a chłopak został oderwany ode mnie

Jego dłoń nie dotykała już mojej skóry.. To najważniejsze

Moim wybawicielem okazał się Allan

Czemu akurat on?

Teraz czeka mnie rozmowa.. Na sto procent

Uderzył leżącego blondyna parę razy w twarz i podszedł do mnie nie odkrywając od niego wzroku

- Nic mi nie zrobił - wyprzedziłam jego pytanie

Delikatnie złapał mnie za rękę i wyszedł z łazienki od razu wyciągając inhalator

Musiał się strasznie zdenerwowac

A co jeżeli zrozumiał tą sytuację inaczej?

Co jeżeli uważa mnie za dziwkę?

Wyszliśmy na plac przed szkołą

W pewnym momencie zatrzymał się i delikatnie odkręcił moja głowę w swoim kierunku, spojrzał się na policzek

- Nie będzie nawet śladu, spokojnie

Tak naprawdę przejęło mnie to

Ale nie mam zamiaru tego pokazać

- Zobaczymy - zacisnął szczękę

Broken Children [+18] ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz