Shy
Nie mogłam dać mu tej satysfakcji i nie pokazałam, że się boję
Myślę, że wyszłam na tym dobrze
Myśli że będzie robił wszystko, a ja będę go kryć?
W życiu
Niech się nauczy tego, że nie może stawać na mojej drodze
Na szczęście nic poważniejszego mi nie zrobił, ale było to.. Straszne
Przez długi czas leżałam na brzuchu i czytałam książkę
Elizabeth pojechała na zakupy i muszę siedzieć sama z tym debilem w domu
- Allan! - usłyszałam nieznajomy męski głos - ty pierdolony fiucie! Kurwo ruchana na bazarze! Pierdolony wypierdku pierdolonej kurwy! Jebany kurwa chuuuooo All? - otworzył drzwi i przyjrzał mi się dokładnie.
- Jego pokój jest obok - wzruszyłam ramionami i wróciłam do czytania
- All kurwo... co się odpierdala?- spytał spokojnie, nie odrywając ode mnie zdziwionego wzroku
- Khali?- zza drzwi wychylił się szatyn - co ty tu kurwo robisz?- uśmiechnął się i uścisnął czarnoskórego - ja pierdole chuju ... zostawiłeś mnie!
- Ej no mordo ... towar trzeba przewozić - uśmiechnął się znacząco - ale mniejsza ... co się tu odpierdala?- wskazał na mnie.
- Nie jestem rzeczą - spojrzałam na nich i nawet nie mam zamiaru się przekręcić. Będę cię prowokować All
- To moja zaginiona siostra - posmutniał.
- Tak, a ja jestem Obama - prychnął czarnoskóry - Khali - wyciągnął rękę z kieszeni, by mi ją podać, ale zatrzymał się gdy na ziemię wypadł woreczek z białą substancją - kurwa.
- Kurwa - Zawtórował mu szatyn.
- Shy - spojrzałam na nich znacząco
Wstałam z łóżka i odłożyłam książkę na półkę
Oczywiście czułam ich wzrok na sobie
Fascynujące
- Może pójdziecie do siebie?
- Tak pierdolony kurwiu - popchnął czarnoskórego - wychodzimy i na przyszłość ... przy rozmowie z kobietami, powinno potrzeć się w oczy
- Ale są lepsze miejsca nim oczy - prychnął idąc za przyjacielem - i nie mów, że nie patrzyłeś na jej tyłek.
- Kurwa, a kto by nie patrzył - prychnął i razem zniknęli za drzwiami.
Zamknęłam je na klucz
Ogólnie to rzadko palę, ale czasami człowiek musi się odstresować
Wyszłam na balkon..
Jezu..
Nawet to mamy wspólne. Mogę po prostu wejść do jego pokoju
Czyli balkon też muszę zamykać
Pod wieczór wzięłam prysznic i założyłam pseudo piżamę
Próbowałam zasnąć ale niestety to się nie udawało. Przewracałam się na każdą stronę i szukałam jakiegokolwiek dobrego miejsca
Chuj. Nie zasnę. Miałam wziąć do ręki telefon, ale.. Usłyszałam pianino..
Coś pięknego
Ktoś grał z pasją i ogromnym natchnieniem
Dźwięk dobiegał z dołu
Zeszłam po schodach do salonu
CZYTASZ
Broken Children [+18] ✔️
Romansa- Im większe cycki tym lepiej - przyznał brunet po chwili zamyślenia - Ja pierdole - zaśmiał się piwnooki - znów zaczynasz? - Ale one tak fajnie... - Naprawdę? - blondynka przewróciła oczami - musicie gadać o moich cyckach? - zaśmiała się - Wybacz...