#3

852 25 8
                                    

Pov.Natalia 

Pracuję z Kubą już miesiąc.Skończyliśmy  tamtą sprawę.Zaraz koniec pracy, jest godzina siedemnasta.Aktualnie wypełniamy papiery.Właśnie skończyłam je wypełniać .

-Do jutra !-powiedziałam na pożegnanie do Kuby.

-Pa!-powiedział Kuba.

Właśnie wyszłam z  komendy .Szłam chodnikiem na przystanek autobusowy.Zauważyłam ,ze ktoś za mną idzie, miał kominiarkę na twarzy. Podszedł do mnie od tyłu i przyłożył mi coś do ust.Zrobiło mi się ciemno przed oczami.Dalej nic nie pamiętam. 

Obudziłam się w jakiejś piwnicy.Miałam związane ręce i nogi i zakneblowane usta.Porywacza nie było w pomieszczeniu.W tym momencie  do pomieszczenia wszedł porywacz.Był ubrany na czarno[nie zauważyłam tego na początku]i miał odznakę POLICYJNĄ !!!Podszedł do mnie i wyjął z mojej kieszeni telefon.Zaśmiał się i otworzył okno,które było w tej piwnicy wyjął baterię z mojego telefonu i wyrzucił go przez okno! W tym momencie straciłam już całkowicie nadzieję ,że mnie znajdą. Porywacz podszedł do mnie i uderzył mnie z liścia w twarz.Zaczęłam płakać z bólu.

-Kuba proszę uratuj mnie !!!-pomyślałam.

Po chwili zasnęłam z wycieńczenia.

Pov.Kuba.

Jest już dziesiąta a Natalii  dalej niema! Zaczynam się martwić. Pójdę do szefa może wzięła wolne.

#gabinet szefa#

-Dzień dobry szefie-powiedziałem

-Cześć Kuba -odpowiedział szef

-Co Cie do mnie sprowadza ? -powiedział szef

-Natalia brała wolne ?-powiedziałem 

-Nie, nie dawałem jej wolnego... -powiedział szef

-Pytam się oto, bo jeszcze nie przyszła do pracy.-powiedziałem

-To bardzo dziwne, przecież Natalia nigdy się nie spóźnia.-powiedział zamyślony szef

-Pojedź do jej mieszkania.  -powiedział szef

-Już jadę -powiedziałem i wyszedłem z gabinetu szefa

#blok Natalii#

Byłem właśnie przed jej drzwiami.Były zamknięte. Otworzyłem je wytrychem .Natalii nie było w środku. Rozejrzałem się po mieszkaniu i wezwałem techników. 

Po 10 minutach przyjechała  Aneta.Stwierdziła, że Natalii na pewno nie  było wczoraj w domu.Zacząłem się bać jeszcze bardziej. Poszedłem popytać sąsiadów czy widzieli lub słyszeli coś podejrzanego, lecz tak jak zwykle nikt nic nie widział i nie słyszał.

Pov.Natalia.

Właśnie się obudziłam, porywacza nie ma w pomieszczeniu. Nawet nie wiem kim jest ten porywacz, wiem tylko tyle, że jest z policji.Ale ja przecież  nie mam wrogów w policji...W tym momencie mnie olśniło....

###############################################################################

Przepraszam ,że tak dawno nie było rozdziału. Nie wiem kiedy pojawi się next ale na pewno będzie szybciej niż ten. Proszę o gwiazdkowanie i komentowanie.

Mam do was pytanie :

Kim jest osoba, która porwała Natalię ?


  

Gliniarze-opowieśćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz