Gliniarze-opowieść

#48

Pov . Natalia

Po tym jak Olgierd wyszedł z pokoju postanowiłam pójść do szefowej, chciałam powiedzieć jej o nowych ustaleniach w śledztwie.

#Gabinet Kruczkowskiej#

-Cześć ! Mamy nowe ustalenia w śledztwie.-powiedziałam wchodząc do gabinetu.

-Hej.Jakie macie ustalenia ?-powiedziała zaciekawiona.

-Łucja dostawała pogróżki i miała głuche telefony.-powiedziałam.

-Wiecie kto za tym stoi ?-powiedziała szefowa.

-Na razie nie.Poza tym musimy pojechać do mieszkania Łucji żeby znaleźć te kartki z pogróżkami.Lena z tego co wiem to już pracuje nad namierzaniem osoby, która do niej dzwoniła.-powiedziałam.

-Dobrze, to jedźcie z Krystianem do jej mieszkania.Powiedz Olgierdowi, że odsuwam go od śledztwa.-powiedziała naczelnik.

-Okej !-powiedziałam i wyszłam z gabinetu.

#Pokój chłopaków#

-Olo szefowa odsunęła cię od śledztwa.-powiedziałam gdy weszłam.

Partner Krystiana gdy to usłyszał wyszedł z pokoju trzaskając drzwiami.

-Natomiast ty Krycha masz jechać ze mną i Kubą do mieszkania Łucji.-powiedziałam do kolegi.

-Dobrze.-powiedział i wyszedł za mną z pokoju.

#Mieszkanie Łucji#

Po 30 minutach byliśmy w mieszkaniu Łucji.Drzwi były otwarte co nie wskazywało na nic dobrego.Dałam znać chłopakom i weszliśmy z odbezpieczonymi broniami do mieszkania.Okazało się, że w środku nikogo nie było.Przejrzeliśmy pobieżnie mieszkanie,znaleźliśmy kilka kartek z pogróżkami.Zabezpieczyliśmy je i zadzwoniłam do Anety żeby przyjechała dokładniej przeszukać mieszkanie, a sami pojechaliśmy na komendę.

#Komenda#

Gdy wróciliśmy na komendę oddaliśmy zabezpieczone kartki Jankowi, a sami poszliśmy do Leny, sprawdzić czy udało jej się namierzyć numer telefonu.

Next time 

Na razie Lenie nie udało się namierzyć numeru telefonu.Aneta wróciła już  z mieszkania Łucji ale nic nowego nie udało jej się znaleźć.

Nagle do naszego pokoju wszedł z teczką Janek.

-Wiem kto wysyłał pogróżki do Łucji...

###################################################################

Hejka ! Podoba się wam rozdział ?