#47

351 16 2
                                    

Pov . Natalia

Po chwili otrząsnęłam się z szoku i odpowiedziałam Krystianowi.

-Będę z Kubą za godzinę.-powiedziałam i się rozłączyłam

-O co chodzi ?-powiedział Kuba.

-Mamy pojechać na komendę przesłuchać Olgierda.-odpowiedziałam Kubie.

-Dlaczego ?-powiedział zdziwiony Kuba.

-Łucja została zamordowana, a Olgierd najwięcej o niej wie.-powiedziałam i poszłam się przygotowywać, zostawiając będącego w szoku Kubę.

Next time 

Po 15 minutach byłam już gotowa i wróciłam do salonu.Wzięłam torebkę i wyszłam z Kubą z mieszkania.

Next time

#komenda#

Kilkanaście minut później byliśmy już pod komendą.Wysiedliśmy z samochodu i weszliśmy po schodach.Gdy byliśmy już w środku skierowaliśmy się w kierunku gabinetu szefowej.

Podczas całej drogi nie odezwaliśmy się do siebie nawet słowem.Będąc przy drzwiach gabinetu zapukałam.

-Proszę !-powiedziała Kruczkowska.

Słysząc to weszliśmy do środka.

-Dobry wieczór.Dzwonił do mnie Krystian.Powiedział, że mam przyjechać.-powiedziałam i usiadłam na krześle na przeciwko biurka.

-Witam.Tak, miałaś przyjechać.Krystian pewnie już ci powiedział, że Łucja została zamordowana.-powiedziała Kruczkowska.

-Powiedział też, że mam przesłuchać Olgierda.-odpowiedziałam zdenerwowana.

-Nie martw się.Olo nie jest o nic podejrzany.Po prostu może mieć ważne informacje, a Krystian nie może go przesłuchać.-odpowiedziała Kruczkowska.

-Mogę też brać udział w przesłuchaniu skoro już tu jestem ?-odezwał się po raz pierwszy Kuba od momentu wejścia do gabinetu.

-Oczywiście.Przesłuchajcie Olgierda w waszym pokoju, bez obecności Krystiana.-powiedziała szefowa.

-Gdzie oni teraz są ?-zadałam pytanie.

-W swoim pokoju, czekają na was.-powiedziała.

-Okej.-powiedziałam i skierowałam się w kierunku wyjścia, za mną szedł Kuba.

Wyszliśmy z gabinetu i poszliśmy w kierunku pokoju chłopaków.

Next time 

#pokój chłopaków#

-Cześć.-powiedziałam wchodząc.

Krystian siedział przy swoim biurku a Olo rzucał lotkami w tarczę.

-Hej.-odpowiedzieli jednocześnie.

-Macie coś nowego w sprawie ?-powiedział Kuba, przerywając chwilową ciszę.

-Na razie nie.Stoimy w miejscu.-powiedział zdenerwowany Olo, rzucając lotką.

-Chodź Olo, musimy cię przesłuchać .-powiedziałam otwierając drzwi.

-Mogę iść z wami ?-powiedział Krystian wstając z krzesła.

-Nie.-odpowiedział krótko Kuba i wyszedł za Olgierdem z pokoju.

Next time 

#pokój Natalii i Kuby#

Po chwili byliśmy już w naszym pokoju, Kuba postawił krzesło dla Olgierda przy moim biurku a sam postawił swoje koło mojego.Usiadłam na krześle i otworzyłam notes.

-Kiedy ostatni raz widziałeś Łucję ?-zadałam pierwsze pytanie.

-Dwa tygodnie temu, byłem u niej w mieszkaniu.-powiedział Olo.

-Łucja dostawała ostatnio jakieś pogróżki, miała głuche telefony ?-zadał pytanie Kuba .

-Tak, właśnie dlatego u niej wtedy byłem.Chciała żebym pomógł jej w szukaniu osoby, która wysyła jej te pogróżki.-powiedział przygnębiony Olo.

-Ustaliliście coś ?-powiedziałam.

-Nie,może gdybym potraktował to wtedy bardzie poważnie to Łucja by żyła...-powiedział i wyszedł trzaskając drzwiami...

###########################################################################

Hejka ! Przepraszam, że nie było dawno rozdziału, ale nie mam czasu.Podobał się wam ten rozdział ?


Gliniarze-opowieśćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz