Pov . Natalia
Gdy weszliśmy po schodach w bloku denatki zastaliśmy otwarte drzwi i bałagan w jej mieszkaniu.Od razu zadzwoniliśmy do Janka, bo Aneta nie zabezpieczyła jeszcze wszystkich śladów na miejscu zbrodni.
Po 20 minutach przyjechał Janek.My na to miast poszliśmy przesłuchiwać sąsiadów razem z mundurowymi i Stefanem.Czekało nas dużo pracy ,bo w tej klatce jest 60 mieszkań.
Po 3 godzinach wróciliśmy do mieszkania denatki.Janek nie znalazł żadnych odcisków palców i śladów genetycznych ,które nie należały by do denatki.Sąsiedzi zeznali ,że ofiara wyszła z mieszkania o 20.00.Postanowiliśmy wrócić na komendę i poprosić Lenę o sprawdzenie gdzie telefon denatki logował się po 20.00.
*na komendzie*
Własnie wróciliśmy od Leny.Telefon denatki logował się do 22.00 w barze na Powiślu.Później logował się już tylko w parku na Wilanowie.Lena ustaliła też ,że jej telefon był wyłączony od 22.02-22.15.Najwyraźniej sprawcy zależy żebyśmy nie poznali trasy ,którą jechał z ciałem ofiary.
Do końca dnia nic nowego nie ustaliliśmy.Coraz bardziej ciekawi mnie ta sprawa...
####################################################################
Hejka !Rozdział będzie w weekend.
CZYTASZ
Gliniarze-opowieść
AdventureJest to moja pierwsza książka na wattpadzie. Przepraszam za błędy ale nie jestem za dobra z ortografii .Ta książka będzie opowiadać o bohaterach z serialu "Gliniarze" .Zapraszam do czytania :]