Pov . Natalia
Po chwili Kuba się trochę uspokoił ,a Stefan zadzwonił po karetkę.Cały czas siedzę przy Kubie i go przytulam...Nagle mój przyjaciel stracił przytomność ! Położyłam go na plecach i sprawdziłam czy oddycha...Nie oddychał ! Zaczęłam reanimację, jednak po chwili przejął ją ode mnie Stefan, bo nie dawałam już rady.
Na szczęście po 2 minutach Kuba zaczął oddychać.Pomogłam Stefanowi ułożyć Kubę w pozycji bezpiecznej i co chwilę sprawdzałam czy oddycha.
Po 10 minutach przyjechała karetka i zabrała Kubę do szpitala.Ja natomiast musiałam jechać na komendę przesłuchać Kowalskiego z moim tymczasowym partnerem.Poszliśmy ze Stefanem do samochodu i po chwili ruszyliśmy w stronę komendy.
Next time
#komenda#
Kilka minut później byliśmy już na komisariacie.Musieliśmy zaczekać jeszcze na mundurowych przewożących Kowalskiego na komendę, więc poszliśmy do pokoju operacyjnego.
Po chwili byliśmy już w pokoju.Gdy weszliśmy siadłam na krześle przy moim biurku, a Stefan przy biurku Kuby.
-Idę po kawę.Zrobić ci też ?-zapytał się Stefan.
-Tak.-odpowiedziałam i się uśmiechnęłam.
Stefan również się uśmiechnął i wyszedł z pokoju.
Ja tymczasem czekałam na telefon od mundurowych, że są już na komendzie.
Po kilku minutach przyszedł Stefan i postawił mi kawę na biurku.Podziękowałam mu i zaczęłam pić napój.Wreszcie miałam chwilę spokoju i odpoczynku.
Nie nacieszyłam się jednak spokojem zbyt długo, bo dostałam telefon od mundurowych, że Kowalski jest już w pokoju przesłuchań.Podzieliłam się tą informacją ze Stefanem, dopiliśmy swoje kawy i poszliśmy do pokoju przesłuchań.
Next time
#pokój przesłuchań#
Gdy weszliśmy do pokoju przesłuchań Kowalski już na nas czekał.Był zakuty w kajdanki i wyglądał na zadowolonego z siebie.
-Co cię tak cieszy ?-powiedział Stefan.
Ja tymczasem włączyłam dyktafon i otworzyłam notes.
-Cieszę się, że Roguz prawie umarł.-odpowiedział z uśmiechem na twarzy, zaczął się również bujać na krześle.
-Czy zamordowałeś Aurelię Roguz ?-tym razem to ja zadałam pytanie.
-Tak, to ja.Jak bym mógł zrobiłbym to jeszcze raz.-odpowiedział nadal się uśmiechając.
-Marek, zabierz go.- powiedziałam do mundurowego i wyłączyłam dyktafon.
Byłam zdziwiona, bo bardzo łatwo nam poszło.
-Stefan, możesz ty wypełnić akta ?Chciała bym pojechać do szpitala odwiedzić Kubę ?-zapytałam się Stefana.
-Okej, jedź .-odpowiedział Stefan.
-Pa!-pożegnałam się, wyszłam z pokoju przesłuchań i skierowałam się w kierunku wyjścia z komendy...
CZYTASZ
Gliniarze-opowieść
AdventureJest to moja pierwsza książka na wattpadzie. Przepraszam za błędy ale nie jestem za dobra z ortografii .Ta książka będzie opowiadać o bohaterach z serialu "Gliniarze" .Zapraszam do czytania :]