Zostaw nas w spokoju!

3 1 0
                                    

Ostatnie dwa dni były wielką karuzelą przeżyć. Sprawa Willa mam nadzieję że wyjdzie na prostą. Teraz bardziej rozumiem Usuiego niż wcześniej. Miał trudne dzieciństwo , ale potrafił wyjść na prostą. Teraz czekam na Usuiego przed szkołą. Usui musiał jeszcze coś załatwić więc wcześniej mnie zawiózł.

Hej Yukine- ktoś rzucił się na mnie od tyłu i pocałował w policzek.

Odsunełem się jak poparzony i spojrzałem na osobę.

Nanami co ty robisz?- zapytałem wkurzony na dziewczynę. Dobrze wie że chodzę z Usuim.

Już nie wolną pocałować ciebie?- zapytała z niewinym uśmiechem.

Wiesz dobrze że chodzę z Usuim- jeju ale ona mnie zaczyna wkurzać.

Eh ten Usui. On wogule do ciebie nie pasuje- powiedziała podchodząc do mnie.

Że co kurwa? A kto jej zdaniem do mnie pasuje ona?

A kto twoim zdaniem do mnie pasuję?-znam już odpowiedź.

Na przykład ja- próbowała pocałować mnie w usta ale ją odepchnąłem.

Co ty robisz!?- czy ją powaliło?

Ze mną było by ci lepiej- znowu próbowała mnie pocałować ale ktoś odepchnął ją o demnie.

Co ty kurwa robisz!?- nagle obok mnie stał Usui.- Nie dotykaj go!!

ON WOLI MNIE!!!A NIE CIEBIE TY ŚMIECHU!!- walneła go w twarz.

No to teraz to ona przesadziła nikt nie będzie mi chłopaka bił.

Masz zostawić nas w spokoju!!- odepchnąłem ją od nas- Nigdy nie będę z tobą ty wariatko!!

Pożałujesz tego!- krzyknęła- Ty i on!!!

Wbiegła do szkoły i zniknęła w korytarzach.

Bardzo cię boli?- zapytałem łapiąc za policzek Usuiego.

Nie- odparł- Nawet tego nie poczułem.

Jakaś z niej wariatka-nigdy nie dawałem jej szans że z nią będę.

Twoja ukochana- powiedział ze śmiechem.

Bardzo śmieszne wiesz- naprawdę nie ma z czego żartować.

No co wolisz ją o demnie- zaczął udawać jej głos.

Zacząłem się śmiać. Naprawdę tym mnie rozbawił.

Nanami poczekaj- odwróciłem się w stronę szkoły.

Ej!- odwrócił mnie w swoją stronę że stykałem się z jego torsem.- Jesteś mój.

Pocałował mnie w usta. Przysunełem go do siebie pogłębiając pocaunek. Mam to gdzieś że ktoś może mnie zobaczyć. Pech jak komuś się nie podoba to niech nie patrzy.

************************

Jak on śmiał tak mi powiedzieć!!- zaczęłam zaczęłam krzyczeć przez telefon na Tomike.

Napewno to przez tego Usuiego- odparła- on nie chcę zrozumieć że to co jest między wami jest silnę.

Ten Usui pożałuje tego że stanął mi na drodze do serca Yukinego!- nienawidzę tego Usuiego.

Popieram cię w stu procentach - odparła natychmiast- plan taki ja był?

Oczywiście że tak- ten plan jest doskonały.

Tylko Matt nie jest pewny tego planu a raczej uważa że robisz głupotę- stwierdziła.

Matt ma robić to co ja każe bo wie co mogę powiedzieć- miałam na niego haka.

Chyba o tym nikomu nie powiesz?- była zdziwiona.

Ma robić co ja każe bo inaczej wszyscy się dowiedzą- nic mnie nie powstrzyma.

Jesteś pewna tego planu?- zapytała mnie.

Tak jestem tego planu pewna - co ona myśli- Yukine będzie mój a Usui pożałuje że kiedy kolwiek pojawił się w jego życiu.

Nagle za mną usłyszałam chałas. Ktoś mnie podsłuchuje ?

Ja kończę pogadamy później- odparłam

Okej to pa - rozlłączyła się.

Natychmiast ruszyłam w stronę mojej klasy.

************************

Szłem sobie korytarzem. Miałem teraz matematykę więc postanowiłem sobie na nią nie iść. Później posłucham sobie narzekań nauczyciela że z takim postępowaniem nie zdam do następnej klasy. Nagle usłyszałem ciekawą rozmowę.

Jak on śmiał tak mi powiedzieć!!

Popatrzyłem na nią tak żeby mnie nie widziała. To ta laska która dostawia się do Yukine choć ten jest gejem.

Ten Usui pożałuje tego że stanął mi na drodze do serca Yukinego!

Ta laska ma jakiś problem ze sobą że nie rozumie że on z nią nigdy nie będzie.

Oczywiście że tak

Może jak sobie postoje to dowiem się czegoś ciekawego. Wsumie nie mam co robić.

Matt ma robić to co ja każe bo wie co mogę powiedzieć

Teraz to jeszcze jakiegoś kolesia szantażuje naprawdę jakaś pojebana.

Ma robić co ja każe bo inaczej wszyscy się dowiedzą

Jaki facet na zdrowych zmysłach zadawał by się z nią?

Tak jestem tego planu pewna . Yukine będzie mój a Usui pożałuje że kiedy kolwiek pojawił się w jego życiu.

Czy ona planuję coś zrobić Usuiemu?

Yato!-ktoś do mnie krzyknął.

Ja kończę pogadamy później.

Kurwa jaki kretyn mnie woła w tym momencie.
Odwróciłem się w stronę głosu który mnie wołał. Zajebiście dyrektor mnie zauważył.

Chyba powinieneś być na lekcjach- stanął przedemną .

Właśnie na nie ide- odparłem omijając go.

I tak tam nie pójdę mam to gdzieś. Teraz to muszę poczekać jak Usui skończy lekcję i wszystko mu powiem. Pech że go nie lubię ale bardziej nie lubię tej wariatki.

O to kolejny rozdział.
Jak myślicie co Nanami ma zamiar zrobić? Zapraszam do dalszego czytania i z góry przepraszam za błędy do zobaczenia.

HopelessOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz