To nie ma sensu

11 2 0
                                    

Po co my tam idziemy- przez całą drogę do Usuiego chciałem odwieść Hiryoi od pójścia do niego ale nie chciała o tym słuchać.

Nie marudzi tylko choć- odparła ciągnąć mnie za rękę.

Ale on nie chcę ze mną gadać- popatrzyłem na nią z gniewnym wzrokiem.

To będzie musiał- odparła stając koło domu Usuiego.

To nie ma sensu- wiedziałem że nic z tego nie będzie.

Ma - zadzwoniła dzwonkiem do jego drzwi.

Słuchć było czyjeś kroki i -_ zamka w drzwiach.
Dzwi się uchuliły a w progu stanął Usui. Przez chwilę patrzył nas zdziwiony.

Yukine co tu robisz?- zapytał najwyraźniej zdziwiony moją osobą.

Ja....- no i co ja mam mu kurwa powiedzieć. Nie przyszedłem tu z własnej woli. A mogłem myśleć wcześniej co mam powiedzieć.
Dzięki siostrzyczko.

Chciał wiedzieć dlaczego zachowujesz się dziwne.- Hiryoi pomogła mi się wysłowić.

Przez chwilę wyglądał jak by się nad czymś zastanawiał. Miałem po prostu tego dosyć jak nie chcę rozmawiać to proszę bardzo.

Mam tego dosyć!- popatrzył na mnie zdziwiony- jak nie chcesz rozmawiać to proszę.- odwróciłem się zamiarem odejścia Z tamtą kiedy złapał mnie za ramie.

Możemy pogadać- naprawdę musiałem odstawić scenę żeby ze mną porozmawiał- w cztery oczy- spoglądnoł na moją siostrę.

Ja na ciebie poczekam- odparła.

Wszedłem do mieszkania Usuiego zaprowadził mnie do swojego salonu. Pokazał mi żebym usiadł ale ja wolałem stać.

Więc co masz mi do powiedzenia?- popatrzyłem na niego. Widziałem że coś go gryzie ale spokojnie czekałem na jego tłumaczenie.

Yukine ja nie wiem po prosty jak mam ci to powiedzieć- odparł nie pewnie podchodząc do mnie jak dla mnie za blisko.

Po polsku- odparłem zakładając ręce na klace.

Mój brat przyjeżdża do mnie na jakiś czas- co kurwa? Naprawdę zachowywał się tak bo jego brat przyjeżdża. Niech lepiej wymyśli lepsze wytłumaczenie bo tego ja nie kupuję.

Wymyśl coś bardziej oryginalnego.- odparłem niezadowolony z jego odpowiedzi .

Nie kłamie Po prostu mój brat jest naprawdę wkurzający. Nawet moi znajomi o nim nie wiedzą. On potrafi zrujnować komuś życie jak mu się ktoś narazi.- odparł z poważną miną.

I dla tego tak się zachowaleś?- nadal w to nie wierzyłem.

Tak. Kiedy go komuś przedstawiam potrafi tak tą osobę zmanipulować że we wszystko mu wierzy- nie jestem pewien czy mogę mu uwierzyć.

To czemu on do ciebie przyjeżdża ?- jak na z nim takie problemy to czemu ma do niego przyjechać.

Często zabieram go na parę dni żeby uwolnić go od naszego ojca- odparł smutno. Nie pytałem o nic więcej bo widzę że to rozmowa na inny temat .

Dobra ja muszę iść Hiryoi na mnie czeka - skierowałem się w kierunku drzwi.

Nie jesteś zły?- zapytał doceniając mnie w drzwiach.

Nie zadzwonię później- posłałem w jego stronę delikatny uśmiech on oczywiście odwzajemnił i otworzył mi drzwi.

Narazie Yukine i Hiryoi- odparł machając do nas.

Pa Usui- odpowiedziała moja siostra.

Pa- odparłem i ruszyłem w kierunku domu.

I co powiedział?- zaczęła dopytwać się mnie.

Dogadaliśmy się. Ale więcej ci nie powiem.- odparłem widząc jej niezadowolenie ale postanowiłem to zignorować.

Dobra nie pytań ale jesteś mi winy przysługę- niby za co ? Że nie będzie mnie pytać.

Ponieważ- nie ma mowy. Nie wiem dlaczego mam jej dać przysługę.

Dzięki mnie pogodziłeś się z Usuim- naprawdę.

Dobra masz przysługę ale tylko jedną.

Co teraz robimy ?- a z kąt ja mam to wiedzieć nie na wszystko znam odpowiedź.

Nie wiem idziemy do domu a ja zapewnie pójdę spać.- stwierdziłem.

Zamias czas spędzić z siostrą to ty idziesz spać- powiedziała do mnie z udawantm smutkiem.

Co ja poradzę że wolę łóżko od spędzenia z tobą czasu- powiedziałem to oczywiście na żarty. Hiryoi często mnie wkurza i mam ochotę ją za to zabić ale jest moją siostrą i lubię spędzać z nią czas.

Palant- odparła delikatnie mnie popychając.

Dobra masz klucze do domu?- zapytałem podchodząc do dzwi naszego domu.

A gdzie masz swoje ?- zapytała wyciągając klucze i otwierając dzwi i wchodząc do domu.

Gdzieś w domu- nie lubię nosić sobą kluczy. Jeszcze zgubie i nie znajdę.

Oglądamy coś?- zaproponowała.

Możemy- odparłem trochę z niechęcią. Chcę tylko spać ale posiedze trochę z nią- ale nie oglądamy horrorów.

Dobra to jakaś komedia bo na romans się nie zgodzisz?- nie ma takiej opcji.

Oglądać takie rzeczy to z koleżankami ale nie ze mną.- jak chcę to nr ze mnie. Wolę słuchać lekcji biologi niż to oglądać.

To ja włączę film a ty przynieś coś z kuchni.

Podąrzyłem w kierunku kuchni i zabrałem chipsy i cole i wróciłem do pokoju. Usiadłem na kanapie i zaczęliśmy oglądać. Razem z Hiryoi śmialiśmy się z filmu. Naprawdę podobał mi się czas spedzony razem z nią. Zazwyczaj nie mam czasu albo Hiryoi spędza czas ze swoimi koleżankami.

Kiedy film się skończył udałem się do swojego pokoju kładąc się na łóżku. Poczułem jak mój telefon zaczyna wibrować. Włączyłem go i zobaczyłem SMS od Usuiego.

Usui
Chcesz iść jutro do kina?

Przez chwilę patrzyłem na tą wiadomość zastanawiając się czy się zgodzić.

Yukine
Dobra : )

Usui
Będę u ciebie o siódmej:)

Położyłem telefon na szafce nocnej i zamknąłem oczy i udałem się do krainy Morfeusza.

Kolejny rozdział za nami. Jak myślicie czy Usui mówił prawdę czy jednak może kłamał? Zapraszam do dalszego czytania . Z góry przepraszam za błędy i do zobaczenia 😘

HopelessOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz