44

315 26 0
                                    

Seokjin już wie o tym, co dzieje się między mną a Taehyungiem, jednak nie jest do końca zadowolony. Znaczy... Oznajmił, że bardzo się cieszy, ale znowu powiedział, żebym uważał, bo wiemy, jaki on jest i że odchodzi zawsze, gdy znajdzie kogoś, kogo uważa za lepszego.

Czyli że co? Zdaniem hyunga powinienem być ostrożny, bo Tae zmyje się, kiedy pojawi się ktoś nowy? Z jednej strony, myślę sobie "nie, przecież mu zależy", ale równocześnie przypominam sobie o tym, jak było z Yoongim. Przybył, Taehyung polubił go bardziej, więc zostałem sam.

Okej, Kook, uspokój się. Będzie dobrze.

Musi być.

☆ bye ☆ [taekook] ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz