Dzisaj uznałem, że to pora, by napisać wiersz. Otworzyłem notatnik i już czułem, jak w mojej głowie powstaje pierwszy wers, jednak nie umiałem przelać tego na papier.
Co się ze mną stało?
Rozglądałem się po pomieszczeniu, szukając natchnienia, ale jedyne, co znalazłem, to rozczarowanie.
Parapet, na którym często siadał Jimin był pusty i miałem wrażenie, że do mojego pokoju wpada zbyt wiele promieni słonecznych.
Często sięgał po książki, które kupowała mi mama, a ja uważałem je za nudne. Teraz brakuje mi nawet jego oczu śledzących tekst.
On jest wszędzie. Widzę go w każdym fragmencie mojego pokoju, ale nie jest sam. Obok niego zawsze pojawia się roześmiany Taehyung oraz ja, trochę inny niż teraz.
Niedługo zapomnę, jak czułem się z nimi obok. Czas będzie mniej wyrozumiały i zacznie domagać się zapłaty. Zapomnę o jego śmiechu, przestanę zastanawiać się, co powiedziałby w tej chwili.
Wszystko kiedyś zniknie. Bardzo się tego boję.
CZYTASZ
☆ bye ☆ [taekook] ✅
Hayran KurguGdzie Jeongguk lubi przelewać swoje myśli na papier, a Taehyung pewnego dnia czyta jego pamiętnik. Krótka, prosta forma, raczej symbolicznie. Stary fanfik po korekcie, ale mogły wkraść się drobne błędy. Nie oczekujcie niczego ambitnego. top!th