No Love Allowed (Luke Hemmings FanFiction) ZAKOŃCZONE

Rozdział 1

Alexandra POV.

Druga klasa szkoły średniej dla każdego jest czasem najlepszej zabawy. Jesteśmy w środkowej klasie i staramy się wykorzystać to najlepiej jak tylko potrafimy. W pierwszej klasie nie jest tak łatwo. Jesteśmy nowi, zagubieni i staramy się odnaleźć w nieznanym nam otoczeniu oraz znaleźć własnych znajomych, z którymi spędzimy najlepsze lata naszego życia. Trzecia klasa zaś, to wiek, w którym wkraczamy w dorosłe życie. Musimy myśleć o egzaminach, planach na przyszłość i wybrać studia. Dlatego właśnie drugi rok jest najlepszy. Wtedy nie interesuje nas nic, żyjemy chwilą i nie patrzymy co inni o nas pomyślą. Ale, czy ja także taka jestem? Jako liderka cheerleaderek, królowa szkoły i dziewczyna kapitana szkolnej drużyny koszykówki muszę wiedzieć co każdy o mnie sądzi. Od zawsze dziewczyny takie jak ja patrzą na innych z góry i myślą, że są lepsze. Kiedyś patrząc na takie osoby obiecywałam sobie, że ja taka nie będę. Zawiodłam, a z moją reputacją ciężko będzie to zmienić. Dlatego nie zwracam uwagi na innych, ale nie oznacza to, że nie wiem, co o mnie myślą. Nagle poczułam czyjeś usta na swojej szyi, dzięki czemu ocknęłam się i znów wróciłam do świata żywych.

- Co teraz mamy? - zapytał Ethan obejmując mnie.

- Higienę. - odpowiedziałam wyswobadzając się z jego uścisku, a następnie ruszyłam w stronę klasy.

Nie lubiłam publicznego okazywania uczuć i robiłam to naprawdę rzadko. Bo naprawdę nie widzę sensu w wpychaniu języka swojemu chłopakowi do gardła, gdy wszyscy na to patrzą. Ethan tego nie rozumie i jest to częstą przyczyną sporów między nami. Według niego, to pokaże wszystkim, że jestem tylko jego. Ale ja nie jestem rzeczą i nie należę do nikogo, dlatego jestem przeciwnikiem takiego rodzaju okazywania sobie uczuć. Gdy dotarłam na miejsce reszta uczniów wchodziła już do klasy, więc zrobiłam to samo. Usiadłam koło Amber, która była ze mną w drużynie i przyjaźniłyśmy się, chociaż wiedziałam, że większość plotek, które pojawiają się na mój temat wymyśla ona. Ale cóż jak mówi przysłowie trzymaj przyjaciół blisko, a wrogów jeszcze bliżej. Zdziwiłam się, gdy zamiast profesorki w drzwiach pojawił się trener footballu, a po jego minie mogłam wywnioskować, że także nie cieszył się z tego, że tutaj jest.

- Macie ze mną zastępstwo. - mruknął siadając za biurkiem.

Nagle poczułam jak ktoś z tyłu kopie w moje krzesełko. Zdenerwowana odwróciłam się i widząc osobę, która za mną siedziała miałam ochotę wyjść z klasy.

- Mógłbyś uważać, Hemmings. - warknęłam przesuwając jego ławkę w tył.

- Wybacz księżniczko. - szepnął puszczając mi oczko, na co wywróciłam oczami.

On, tak jak cała jego paczka nie uznawali podziału jaki panował w naszej szkole. Sama uznawałam to za bzdurę, ale ja w porównaniu do nich nie okazywałam tego wszystkim. Do tego denerwowało mnie to , jak się do mnie odnosił. Ja i Samantha, dziewczyna z którą chodzi jego kolega przyjaźniłyśmy się w gimnazjum, ale wszystko zmieniło się w wakacje po skończeniu ostatniej klasy oraz pierwszym rok tutaj. Ona zaczęła interesować się Cliffordem, ja chciałam zostać cheerleaderką i zaczęłam spotykać się z Ethanem. Wtedy nasz kontakt urwał się całkowicie i mimo, iż zdarzało mi się za nią tęsknić odnalazłam się w nowym świecie, do którego teraz należę.

- Dzisiaj naszym tematem będzie seks. - odwróciłam się słysząc słowa trenera, a w klasie zapanowało poruszenie.

- Dzieci. - mruknęłam.

- Niektórym by się przydało, tak dla rozluźnienia. - szepnął chłopak za mną, ale wystarczająco głośno bym to usłyszała.

- Nienawidzę zastępstw. - uśmiechnęłam się słysząc słowa nauczyciela. - Co mogę wam powiedzieć? Sami wiecie wszystko. - usiadł na biurku i rozejrzał się po klasie. - Ale muszę was pouczyć, bo dyrektorka mnie zwolni. Nie uprawiajcie seksu! Jesteście za młodzi, zajdziecie w ciążę i umrzecie! - krzyknął. - Nie róbcie tego na misjonarza, ani na stojąco! Po prostu tego nie róbcie ok? - spojrzał znudzony w naszą stronę. - A teraz niech każdy weźmie sobie po prezerwatywie i resztę lekcji macie dla siebie. - zakończył swój wykład.