~ 27 ~

3K 192 90
                                    

      - Na co masz ochotę? - Jimin spojrzał na menu w bufecie, zaraz przenosząc wzrok na zastanawiającą się dziewczynę, która skrzywiła się lekko, szukając czegoś, co chciałaby zjeść. O dziwo nic nie wyglądało dla niej zachęcająco. Przeniosła spojrzenie na lekarza, przyglądając mu się, podczas tego, gdy on również bił się z myślami, przy podjęciu ciężkiej decyzji o swoim obiedzie. Szpitalny bufet był wyjątkowo zatłoczony, para stała w samym środku dość długiej kolejki.

- Chyba wezmę sobie tylko kawę. - Chłopak uniósł brwi, przyglądając się jej z dezaprobatą.

- Niedługo będzie trzeba pilnować cię dokładnie tak samo jak Soojoon – burknął niezadowolony, a rudowłosa jak zwykle odrobinę spięła się na wspomnienie o najlepszej przyjaciółce jej chłopaka. Niby miała świadomość, że tej dwójki nie łączy żadna namiętność, jednak obecność tak ważnej kobiety w jego życiu była dość problematyczna.

- Nie przesadzaj. - Przewróciła oczami, jednocześnie wsuwając rękę pod jego ramię, chcąc nieco się do niego zbliżyć. - Właśnie. Kiedy w końcu będę mogła poznać twoją przyjaciółkę? - Park zerknął na nią przez ramię i zasłonił twarz dłońmi, przecierając nimi oczy.

- Obawiam się, że w najbliższym czasie to będę musiał się przed nią raczej ukrywać. - Para przesunęła się kilka kroków dalej w kolejce. Tym razem to Yorin spojrzała na niego zaskoczona, nie rozumiejąc co dokładnie ma na myśli. Mruknęła cicho, sugerując mu kontynuowanie tej wypowiedzi.

- Po prostu wtedy, jak czekałaś na mnie w aucie, kiedy poszedłem po ten cholerny korkociąg – zawahał się przez moment, odtwarzając tę scenę na nowo w głowie – chyba im przerwałem w dość kluczowym momencie. Obydwoje byli strasznie wściekli.

- A ty się jeszcze dziwisz? - Ruda zaśmiała się, szczerze rozbawiona jego przerażeniem wymalowanym na twarzy. - Sam nie chciałbyś żeby ci ktoś przerywał – zamruczała z uśmiechem, układając głowę na jego ramieniu.

- Daj spokój, przy ich intensywności pożycia zastanawiam się jakim cudem ona jeszcze nie jest w ciąży. - Chłopak skrzywił się, ale zaraz ucałował ją uroczo w skroń. Jednak po chwili otworzył szeroko oczy, w ewidentnym zdziwieniu i zawahał się przez moment. - Chyba nie jest.

- A skąd ty niby masz takie informacje? - Yorin uniosła brew, nieco odsuwając się od niego, żeby móc zmierzyć go zaintrygowanym spojrzeniem. Jimin zdawał się nie widzieć w jej zachowaniu tego przebłysku zazdrości, który ona skrzętnie próbowała ukrywać.

- Wszyscy wiedzą jaki jest Jeongguk. A ja znam Soo. - Wydął usta, zastanawiając się nad swoimi własnymi słowami. - Zaskakująco dobrze się dobrali pod wieloma względami.

- Ale nie mieszkają razem, prawda? - Dziewczyna sama była zaskoczona swoją ciekawością. O tej parze było dość głośno w całym szpitalu, zwłaszcza od kiedy zupełnie przestali się ukrywać ze swoim związkiem. Mimo wszystko ustatkowanie się największego kobieciarza w tym miejscu nadal budziło ogrom emocji, a przede wszystkim prowadziło do odrobinę prześmiewczych spojrzeń, pełnych niedowierzania.

- No nie. Ale myślę, że to akurat kwestia czasu. A nawet jeśli nie, to raczej nie robi żadnej różnicy. - Park uśmiechnął się pod nosem i przytulił do siebie dziewczynę. Nadal ogarniało go rozbawienie, na myśl o tym, że jeszcze kilka miesięcy temu nawet nie przyszłoby mu do głowy to, że obydwoje z Soojoon znajdą swoje drugie połówki w tym samym czasie.

[...]

     - Jeon! No nie spodziewałem się, ale gratulacje! - Mężczyzna poklepał bruneta po barku, uśmiechając się do niego przelotnie, gdy mijali się na korytarzu. Jeongguk obejrzał się przez ramię, marszcząc czoło w zdziwieniu połączonym z poirytowaniem. To była kolejna sytuacja, tak bardzo podobna do kilku poprzednich, a on nadal nie mógł dowiedzieć się o co chodziło wszystkim pracownikom, którzy przyglądali mu się z zaciekawieniem, gratulując nie wiadomo czego. Jedni się uśmiechali wesoło, kiedy inny posyłali mu spojrzenia rozbawienia, przemieszanego ze współczuciem, czego już zupełnie nie mógł pojąć. Żaden z jego rozmówców zadziwiająco nie chciał się nawet zatrzymać, żeby zamienić nieco więcej słów na ten tajemniczy temat.

Night Shift | Jeon JeonggukOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz