-Nie mogę uwierzyć, że całowałeś mojego brata!- Daniel dopadł mnie w kuchni, gdy robiłem sobie drinka
-Wyluzyj to tylko gra- zaśmiałem się cicho
-To było obrzydliwe- pokręcił głową
-Obrzydliwe?- spoważniałem- Dlaczego?
-Facet całujący faceta... Nie sądzisz, że to dziwne?
-Nie. Nie ma w tym nic absolutnie dziwnego. Gdybym pocałował dziewczynę wszystko byłoby w porządku, prawda? Jesteś homofobem czy jak?
-To nie tak- przewrócił oczami- Po prostu nie chcę, aby mój przyjaciel całował mojego brata.
-Takie było wyzwanie... Nie martw się, więcej do tego nie dojdzie- powiedziałem i odeszłem poirytowanyW korytarzu natknąłem się na Jorge.
-O siema- chłopak ewidentnie był zakłopotany
-Twój brat się na nas wkurwił.
-Daniel?
-Przeszkadza mu, że się całowaliśmy- wzruszyłem ramionami
-Jak zawsze- westchnął- Jest takim sztywniakiem, że to aż niemożliwe.
-Będę starał się go rozkręcić.
-Przydałoby się- poklepał mnie po plecach- Wybacz, ale lecę poszukać Stephie zanim stwierdzi, że mam ją w dupie.
-Leć, leć. Lepiej zapobiec kłótniom w związku.Pokręciłem się jeszcze chwilę po domu i stwierdziłem, że czas się zmywać. Nie widziałem nigdzie obok Jorge, więc zapewne zabawiał się ze swoją dziewczyną. Na jego obecności zależało mi najbardziej.
Wracając do domu zastanawiałem się nad tym, co wydarzyło się dzisiejszej wieczoru. Całowałem Jorge. Naprawdę go całowałem. Dla niego to była tylko głupia gra, lecz dla mnie znaczyło to tak wiele. Chciałbym cofnąć czas, aby przeżyć to po raz kolejny. Chociaż wolałbym, żeby Jorge też tego chciał, żeby to nie była jedynie gra, a żebyśmy obaj tego pragnęli.
Ale zawiodłem się na Danielu. Myślałem, że jest inny, a okazał się nietolerancyjny. Pocałunek nawet nie był na poważnie, a on zareagował w taki, a nie inny sposób. Na pewno nie zamierzam rezygnować z tego powodu ze spotkań z Jorge, a wręcz przeciwnie, chcę by były częstsze. W sumie głupie, że tak się łudzę, bo Jorge przecież jest heteroseksualny. Sam nie wiem... Wystarczy mi głupia przyjaźń, ale żeby po prostu był blisko mnie.
CZYTASZ
Fíjate me | Jorggero
ФанфикTen rodzaj miłości istnieje To nie jest miejski mit Uderza cię gdy nie poszukujesz jej Zaczekaj, zaczekaj Ten rodzaj miłości istnieje Widziałem ją na żywo Nawet jeśli ty nie poszukiwałeś jej Ona jest dowodem Dla niewierzących Dla niewierzących