Eldarya - odcinek 23

236 14 36
                                    

Owiele bardziej podoba mi się ostatnio eldarya od syfu więc dlatego zaczynam od niej opinie chociaż odcinki oni gier wyszły tego samego dnia.

Eldarya po prostu potrafi działać mi na emocjach i jest w sumie dość poważna, co chodzi o fabułę.

Co chodzi o odcinek, był jeden element, który wyjątkowo mnie zirytował i chce o nim wspomnieć na początku... Poszło mi na niego ponad 4000 manny. Wiem to dużo. Szukanie postaci było katorgą, a musieliśmy ich szukać trzy jak nie więcej razy...
Ale i tak uważam, że to owiele lepsze niż system PA w syfie, bo akurat manne byłam w stanie uzbierać.

Nie do końca rozumiałam podejmowanie decyzji przez lśniąca straż odnośnie zabicia Anny Marii (czy jakoś tak, w sumie jej imię jest nieważne.). Sama Mikko powiedziała, że rozumie, że Gardzia nie popiera zabijania, wiec rozpatrzy sprawę zabicia ZABÓJCZYNI DZIECI. Ja osobiście jestem zdania, że ta suką powinna zginąć. W końcu zabija nic nie winne dzieci, które miały przed sobą jeszcze życie. Co im po jej życiu?

Rozbroił mnie moment gdy ma już dość do zbliżenia z Nevrą (to mój WS więc przedstawiam historie z nim, chociaż wiem, że fabuła mogła się różnić), a to zostaje im DWA razy przerwane.

Irytującym, lecz nie tak jak duża strata manny, była sytuacja z zazdrosną siostrą Nevry. Jestem pewna, że gdyby nie nasze opanowanie i późniejsze zbliżenie ich do siebie, to my byśmy mogły nie wyjść z tego cało.

No kurwa, ta gra to żart. Jeden dialog wybranie głupiego "martwię się o ciebie, Karenn" zabrało mi 15 na lovometrze z nią -.-

W tym momecie, w którym NEVRA UDERZYŁ KARENN, przez kilka dobrych sekund byłam w szoku i przerwałam grę.
Ale uderzył ja, bo nas ugryzła... xd Jednak miłość ważniejsza xd
Wiem, że nie powinien, ale sytuacja w tamtym momencie była taka, że spokojnie uważam, że na to zasłużyła.

Dowód:

Ten odcinek szczerze wywołał we mnie więcej momentów zirytowaną niż zachwytu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ten odcinek szczerze wywołał we mnie więcej momentów zirytowaną niż zachwytu.
Obowiązkowy strój za 800 manny? Czy ktoś tu nie ochujał przypadkiem?

Ja rozumiem, że Beemoov ma parcie na hajs, ale no kurwa nie przesadzajmy.

Hmm... W tym momencie zastanawiam się o czym mogłabym wspomnieć.

Może o tym, że Gardzia staje się takim trochę medium? Zaczyna wyczuwać aurę daemona... A raczej raz dzięki wyroczni jej się to udało, ale nie umarła tego stwierdzić dokładnie, a raczej kimś on jest, ale wspomnę już teraz, że podejrzewa kogoś, ale nie chce w to wierzyć  (Tak, mówię o Leiftanie).

Warto też wspomnieć, że na chwilę obecną, dość dziwne jest to, że jesteśmy jedyną osobą której ufa szefowa straży i jesteśmy jej "szpiegiem" by załapać szpiega w straży XD

Trochę niepotrzebnym zapychaczem był moment z grupą wsparcia Kero, ale był do przeżycia, a i baw mnie nadal to ze wspominają o bracie Valkyona, który nie żyje, ale w sumie żyję XD

Moja opinia o Grach BeemoovOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz