Słodki Flirt odcinek 40

1.5K 41 50
                                    

Na pierwszy ogień idzie czterdziesty odcinek słodkiego flirtu zatytuowany: "Żyj i daj żyć innym", który został opublikowany 24 kwietnia 2018 roku.

Dobra! Koniec gadki niczym z wiki xd

Na początku mamy ostrzeżenie...

W sumie okey i w ogóle, ale z drugiej strony i tak każdy, nawet młody gracz, przejdzie ten odcinek, chociaż w sumie wątpię by jakiś młody gracz doszedł aż do 40 odcinka i tak samo wątpię żeby zrezygnował z przejścia go przez ostrzeżenie.
Słodki Flirt, inaczej mówiąc, nasz ukochany syf od jakiegoś czasu bawi się w wychowywanie i uświadamianie nam różnych rzeczy. Z jednej strony dobrze dla młodszych graczy, ale z drugiej, świata tym nie zmienią.

Mimo ostrzeżenia odcinek tym razem nie był proedujacyjny, bo nie było o antykoncepcji. Jak tak można?! XD
Ten temat był podjęty w innym odcinku i mi w sumie nie przeszkadzał jego brak, ale wieku graczy było oburzonych, że jak można było o tym nie wspomnieć XD

Powinnam chyba mówić po kolei ;_;

Dobra, w takim razie lecimy po kolei.

Przed ceremonią rozdania dyplomów mamy okazję porozmawiać z resztą uczniów, których obawiam się, że możemy nie zobaczyć w kontynuacji syfu.

Szczerze? Ten moment bardzo mi się podobał, aż łezka w oku mi się zakręciła.

Najbardziej byłam zadowolona z rozmowy z Kastielem (moim WS jest Lysander). Nawet się uśmiechnęłam ;)

Potem ceremonia...

Dla każdego było zaskoczeniem to, że Kas to prymus. W sumie ci co mają go za WS mogli się tego spodziewać. Ceremonia sama w sobie była okey, oczywiście jak zwykle wygrał Kastiel ze swoim przemówieniem.

Przejdźmy może serio do mojej opinii, a nie pierdolenia i opowiadania odcinka.

Po ceremonii, wylądowałam w szpitalu. Muszę przyznać, że jak Lysander powiedział mi czemu jego ojciec jest w szpitalu to osobiście mnie zatkało i czułam się dokładnie tak tak moją postać.

Nie wiem natomiast jak było u innych postaci, ale przekonam się co się działo po ceremonii u Kastiela, bo to z nim planuje replay ^^

Pomińmy teraz wszystko co się działo, żeby pomówić o scenie zbliżenia.

Scena sama w sobie nie była drastycznie przedstawiona, ale muszę przyznać, że nie spodziewałam się ilustracji. To pewnie dlatego, że nie było nic napisane na forum, że jest do zdobycia 5 ilustracji, jak to było do tej pory.
Ilustracja mi się podoba, opis zbliżenia był ubogi w szczegóły i w sumie, to ja osobiście się ciesze, bo przyjemnie się ogrywało tą scenkę. Nie liczyłam na nic więcej.

Po całej tej sytuacji zaczyna nam się wstęp do syfu na uniwerku... I tu to ja mam już, kurwa, dużo zastrzeżeń i będzie mój wkurw xd

Po pierwsze: Przeskok o cztery lata.

Suśka idzie na studia po czterech latach po zakończeniu liceum? Dobre sobie.
Może została mamą przez brak zabezpieczenia podczas zbliżenia?

To jedyny realny scenariusz jaki mam w głowie xd

Po drugie: Rysunki, a raczej nowe wygląda postaci.

Teraz będzie hejt, że się o nie czepiam...

Mi osobiście się one nie podobają, nie pasują do syfu, a raczej do tego co znamy.

Rysunki same w sobie na pewno są ładne, ale po prostu nie pasują.

Nowa Su nie wygląda jak Su, tylko zupełnie jak ktoś inny. Mam wrażenie, że ma ona nieco inne rysy twarzy...

A nowa Roza... Powiem tylko, że wole starą, bo nie chce się irytować.

Po trzecie: "Słodki Flirt: uniwersytet" osobną grą?

Ja mam wrażenie, że Beemoov w raz z Chino kopnie nas w dupe, robiąc drugą część syfu, jako nową osobną grę, a nie kolejne odcinki.

Jeśli tak się stanie to ja dziękuję.

Okaże się wtedy, że po co wyrywałyśmy kogokolwiek skoro możemy go stracić, a nawet go tam nie będzie?

Że chłopcy z liceum to była tylko pierwsza miłostka Suśki, z którą się rozstała, bo uznała, że chcą robić co innego i to nie ma sensu -.-
Jeśli tak będzie to poczuje się jakby ktoś dał mi w ryj.

Wydaje mi się, że może nie być chłopaków ze słodkiego amorisa tylko mogą pojawić się inni.

Ja tego nie chce!!!

A jeśli się okaże, że nasi chłopcy będą to osobiście boje się tego jak będą wyglądać (jak wspominałam nie podobają mi się rysunki za które jest odpowiedzialna, podobno, nowa rysowniczka) i jeśli się okaże, że uniwerek to osobna gra to nasze starania z lovemetrami pójdą się jebać.

Obawiam się, że wygląd suśki może nam zostać narzucony tak jak jest to w Eldaryi. Jeśli tak to to już nie będzie syf który kochamy i zacznie on tracić graczy... W tym możliwe, że i ja odejdę.

Będzie źle jeśli na prawdę nie będzie nam dane zobaczyć Lysandra, Kastiela, Nataniela, Kentina i Armina.

Przywiązałam się do tych postaci i szczerze tylko dla nich odpalałam nowy odcinek...

To moje zdanie, oprócz opinii macie moje spekulacje na temat kontynuacji syfu.

Dzięki za przeczytanie i do następnego ;)

Masz może jakieś pytania? Pisz xd

Moja opinia o Grach BeemoovOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz